„Musimy jasno powiedzieć, że szczepienia się zaczynają, ale trzeba jeszcze bardzo dużo czasu, odpowiedzialności i cierpliwości, by wywarło to wpływ na krążenie koronawirusa” – powiedział rządowy włoski komisarz ds. kryzysu pandemii Domenico Arcuri.
W wywiadzie opublikowanym w dzienniku „Corriere della Sera” w niedzielę, czyli w dniu rozpoczęcia we Włoszech i w większości krajów UE kampanii szczepień, Arcuri oświadczył: „Powoli wyjdziemy z pandemii, ale musimy dalej być uważni, ostrożni i odpowiedzialni”.
Italia otrzymała pierwszą partię 9750 dawek. Pierwsza zaszczepiona zostanie o godzinie 7 rano 29-letnia pielęgniarka w rzymskim szpitalu zakaźnym Spallanzani.
W rozmowie z gazetą komisarz podkreślił, że o wyjściu z pandemii będzie można mówić, kiedy zaszczepionych będzie 70-80 procent mieszkańców kraju.
„Mamy nadzieję, że nastąpi to między latem a jesienią, jednak bardziej jesienią niż latem”- zaznaczył.
Arcuri przedstawił też kalendarz kampanii mówiąc: „30 grudnia rozpoczniemy z 450 tysiącami dawek. W pierwszym kwartale 2021 roku podamy 9 milionów dawek”. Jak ogłosił, w drugim kwartale we Włoszech będzie już 13 milionów dawek. Łącznie w ciągu roku z sześciu firm kraj otrzyma 202 miliony dawek, co wystarczy dla 101 milionów osób.
Niedzielę, gdy zaczną się szczepienia Domenico Arcuri nazwał “dziem symbolicznym i emocjonującym”.
“Gdyby ktoś we wrześniu powiedział, że zaczniemy szczepienia w grudniu, wziąłbym go za wizjonera”- przyznał. Zapytany o to, kiedy zaszczepiona we Włoszech zostanie osoba w wieku 60 lat, odparł, że będzie to latem przyszłego roku.
Przypominając, że pierwszeństwo mają pracownicy służby zdrowia i domów opieki dla osób starszych oraz ich pensjonariusze, Arcuri zauważył: „Już samo to, że szpitale staną się wolne od Covid-19 , będzie bardzo ważne, a domy dla seniorów nie będą więcej strasznymi ogniskami zakażeń”.
Poinformował także, że kiedy władze ogłosiły, że do kampanii szczepień potrzeba 15 tysięcy lekarzy i osób personelu pielęgniarskiego, zgłosiło się w ciągu ponad tygodnia 20 tysięcy.
Rozmówca włoskiej gazety zapytany o to, czy tzw. negacjoniści pandemii mogą wpłynąć na przebieg szczepień, odparł: “Zorganizujemy atrakcyjną kampanię informacyjną, by przekonać Włochów do szczepionki oraz troski o siebie i swoich bliskich”. Wyjaśnił, że wezmą w niej udział reżyserzy, dyrygenci i literaci.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ jm/