Szefowie dyplomacji państw Grupy Wyszehradzkiej, którą tworzą Polska, Czechy, Słowacja i Węgry, zgodzili się w środę w Bratysławie, że Unia Europejska okazala się przydatna podczas pandemii Covid-19, ale popełniała też błędy. Ministrowie dyskutowali m.in. o przyszłości UE przy okazji konferencji GLOBSEC.
Minister spraw zagranicznych Słowacji Ivan Korczok podkreślał, że gdyby nie doszło do wspólnych zamówień szczepionek, to jego kraj mógłby nie poradzić sobie w najtrudniejszym czasie pandemii. Zwrócił uwagę, że tak jak poszczególne kraje nie były przygotowane na Covid-19, tak i UE nie wiedziała jak pandemia będzie przebiegać.
Powolne zakupy szczepionek przez instytucje unijne skrytykował minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto. Jego zdaniem, aby UE była silniejsza trzeba wzmocnić każde z państw członkowskich. Chwalił przy tym Brukselę za ułatwienia w przekazywaniu pomocy i wsparcie dla prywatnych firm.
Dotychczasowy przebieg pandemii powinien być dla nas sygnałem, który zmusi do zastanowienia się zarówno całą UE, jak i poszczególne kraje, czy będą przygotowane na możliwe kolejne fale Covid-19 – powiedział szef czeskiej dyplomacji Jakub Kulhanek.
Polski minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau przypomniał, że polscy medycy uczestniczyli w akcji powszechnych testów na obecność koronawirusa na Słowacji.
Mówiąc o UE minister Korczok stwierdził, że nigdy nie kwestionował decyzji, która doprowadziła do przystąpienia jego kraju do Wspólnoty w 2004 roku. Obecność w UE jest dla Słowacji dobra – mówił. Przekonywał, że potrzebna jest refleksja o przyszłości Unii, choć dyskusja na ten temat trwa już co najmniej od brexitu.
Szijjarto powiedział, że nie ma żadnych wątpliwości, iż Węgry są członkiem UE i nim pozostaną. Minister zapewnił, że o ile nie przeszkodzi temu sytuacja pandemiczna, to całkowicie zostaną zniesione dotychczasowe kontrole i ograniczenia na granicach Węgier z innymi krajami unijnymi.
Minister Rau zwrócił uwagę, że Polska, która kończy prezydencję w Grupie Wyszehradzkiej będzie jeszcze gospodarzem spotkania krajów V4 oraz państw Bałkanów Zachodnich. Podkreślił, że ich sytuacja jest bardzo rozczarowująca i porównał ją do oczekiwania na członkostwo krajów Europy Środkowej.
Minister Kulhanek wyraził zadowolenie, że powołanie do życia Grupy Wyszehradzkiej przyczyniło się do wstąpienia jej krajów członkowskich do UE przed 17 laty. Dodał, że choć V4 nie jest zinstytucjonalizowana, to działa aktywnie, a pozwala na to elastyczność i swobodne decydowanie jakimi problemami chce się zajmować.
Z Bratysławy Piotr Górecki (PAP)
ptg/ ap/