Były gwiazdor TVN publicznie przeczołgał Tomasza Lisa. Lewica postanowiła bić się we własnym gronie?
Tomasz Lis, żartobliwie zwany redaktorem, zaczął pomstować na Szymona Hołownię. Powód? Lewicowy ulubieniec salonów uznał, że jego były kolega z TVN jest szkodnikiem.
Według Lisa PiS i TVP „całkowicie odpuszczają” liderowi Polski 2050.
„Od dwóch lat PiS i TVP całkowicie odpuszczają Holowni. Uważają go po prostu za obiektywnego sojusznika w walce z Platformą i Tuskiem, będącymi wg Kaczyńskiego jego jedyną poważną i prawdziwą konkurencją” – pieklił się na Twitterze Lis.
Szybko doczekał się odpowiedzi od byłego kolegi. Wywołany do tablicy publicysta-polityk nazwał Lisa propagandystą PO, a samej partii zarzucił „przemocowe zaloty”.
„Skutecznie opieramy się przemocowym zalotom PO, więc jej propagandyści zaganiają nas do szeregu twierdząc: „Kto nie chce być z PO, na pewno ustawił się z PiS”. Szkoda sił na komentowanie bredni. Nie szkoda na przypominanie, że polityka jest o problemach wyborców, nie polityków” – skomentował atak Lisa Hołownia.