Poseł Kazimierz Smoliński wymyślił absurdalne rozwiązanie problemu wysokich cen. Jego wypowiedź zaszkodziła rządowi PiS i stała się pożywką dla opozycji.
Na antenie Polsat News poseł PiS Kazimierz Smoliński odnosił się do wysokich cen w sklepach. Polityk partii rządzącej wypalił, że jest plan rozwiązania tego palącego problemu… rodem z PRL.
– Chcemy wprowadzić ceny regulowane na artykuły żywnościowe – chleb, cukier, mąkę. Jeżeli inflacja będzie wzrastała, to nawet takie rozwiązanie może zostać wprowadzone – powiedział Smoliński.
Według Smolińskiego rząd w walce z galopującą inflacją jest gotów posunąć się bardzo daleko.
Pomysł szybko stał się obiektem żartów opozycji i mediów. Michał Kobosko z Ruchu Szymona Hołowni Polska 20250 zauważył, że takie rozwiązanie pachnie wprowadzeniem kartek na żywność i ręcznym sterowaniem gospodarki.
Arkadiusz Myrcha z KO stwierdził, że nie wyobraża sobie, aby nagle „wszedł Morawiecki i powiedział do tysięcy przedsiębiorców, że mają sprzedawać chleb po 2 złote”.
– To mój autorski projekt na użytek tego programu – koledzy tu od razu podskoczyli, widzę – jak coś robimy to źle, jak nie robimy to też źle. Dalej wszystko kontestujcie. Życzę wam powodzenia – obruszył się poseł PiS.
Tu nie chodzi o treść ale o ducha. Prawo i Socjalizm nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa w tej kwestii. ROWNOŚĆ wolnosć braterstwo !!!