Policjanci i wojskowi odmawiają walki z walczącymi o wolność Kanadyjczykami! Szokujący finał Konwoju Wolności.
Ukrywający się premier Justin Trudeau stracił ostatnie narzędzie w walce z protestującymi Kanadyjczykami. Jak donoszą dziennikarze i aktorzy wspierający wolnościowy zryw, policja w Ottawie przechodzi na stronę przeciwników Trudeau!
Z kolei wojsko zapowiedziało, że nie będzie atakować demonstrantów, czego chcieli zwolennicy upadającego reżimu.
– 50 proc. policjantów w Ottawie złożyło rezygnację, a kanadyjskie siły zbrojne podobno przysięgają wierność ludziom – informuje aktor John Bowe.
W rzeczywistości liczba policjantów przechodzących na stronę demonstrantów może być jednak mniejsza.
Przypomnijmy, że w niedzielę burmistrz Ottawy Jim Watson ogłosił stan wyjątkowy, a od północy tamtejszego czasu policja zgodnie z zapowiedziami zaczęła zwyczajnie zabierać protestującym paliwo.
Pytanie retoryczne. Czy już wkrótce będziemy świadkami polowań na rotszyldów, rokefelerów szwabów, gejtsów itd. ?
Kanada pachnąca nie tylko żywicą, ale i wolnością. Kto by pomyślał, że Kanadyjczycy wymyślą taki sposób na swój rząd? Bogaty kraj, a tu nagle taka niespodzianka. Wypada trzymać kciuki za odważniaków i żeby stanowili przykład dla innych nacji.