Państwo nie będzie już finansować szczepień na grypę. Farmaceuci załamani, przewidują spadek liczby szczepień i postulują zmiany w prawie.
„Apteki całkowicie wycofują się z kontraktowania szczepionek p/grypie. Podobnie jak @MZ_GOV_PL. W najbliższym sezonie 2022/2023 najbliżej można się będzie zaszczepić w Cieszynie. Tyle że czeskim” – napisał na Twitterze Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej
Istotnie, jeszcze pod koniec marca Ministerstwo że w sezonie 2022/2023 zrezygnuje z kontynuacji programu publicznych szczepień przeciw grypie finansowanych z państwowego budżetu. Wcześniej był realizowany z wykorzystaniem szczepionek wydawanych bezpłatnie przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych. Od 31 marca takiej możliwości nie ma. Oczywiście, jeśli ktoś będzie chciał się zaszczepić, będzie mógł to zrobić, tyle że za swoje pieniądze a nie na koszt innych podatników.
Nie ma covida, nie ma grypy
Jak się łatwo domyśleć, decyzja Ministerstwa spotkała się z ostrą krytyką farmaceutów, którzy uważają, że powrót do płatnych szczepień, spowoduje spadek zainteresowania nimi przez obywateli. Jak podkreślają, po wprowadzeniu bezpłatnych szczepień na grypę, odsetek szczepiących się Polaków wzrósł z 3,5 do 7 proc. populacji. Jak na polskie warunki, to sporo.
Farmaceuci zwracają uwagę, że wycofanie szczepionek przeciwko grypie ma związek z odchodzeniem od stanu epidemii Covid-19 w Polsce. Jeszcze do niedawna na mocy także rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia farmaceuci mieli prawo zarówno kwalifikować na szczepienia jak i wykonywać szczepienia. W związku z odejściem od stanu epidemii te uprawnienia przestają obowiązywać. Farmaceutom zaś zależałoby, że zostały one utrzymane w mocy, gdyż wtedy mogliby sami kierować ludzi na szczepienia, także przeciwko zwykłej grypie i od razu szczepienia te wykonywać. A za wszystko płaciłoby im państwo, czyli wszyscy podatnicy.
Wiedza i doświadczenie
Obecnie, nie mając gwarancji zapłaty przez państwo, także apteki masowo wycofują się z kontraktowania szczepionek. Ponieważ państwo polskie nie będzie refundować szczepień na grypę, farmaceuci proponują takie zmiany w prawie, które umożliwią im wycenianie kosztu szczepionki i usługi szczepienia. Szacują, że cena szczepionki będzie wynosiła ok. 50 zł, zaś koszt usługi wkłucia się z nią w ramię pacjenta – 15-20 zł. Podkreślają, że „dobrze byłoby”, gdyby zostały wprowadzone przepisy umożliwiające aptekarzom wydawanie szczepionek bez recepty oraz skierowania do wykonania szczepienia, które następnie mogliby sami realizować. Do wydania i podania preparatu wystarczyłaby „wiedza i doświadczenie” farmaceuty.