O tej szokującej sprawie milczą zachwalające tolerancję i społeczność gejowską oraz domagające się adopcji dzieci przez homoseksualistów. Może dlatego, że sprawa jest dla tego środowiska mocno niewygodna. I bulwersująca opinię publiczną.
“Publicystka Mia Cathell opublikowała na stronie Townhall cztery artykuły poświęcone bulwersującej sprawie z miasta Atlanta w stanie Georgia. Rzecz dotyczy pary homoseksualistów, nazywającej siebie małżeństwem, która została aresztowana za znęcanie się nad dwoma adoptowanymi chłopcami. Zatrzymanymi zwyrodnialcami są Zachary Jacoby Zulock i jego „małżonek” William Dale Zulock Jr. Mężczyźni mają około 30 lat, mieszkają w dużym podmiejskim domu i są aktywni w ruchach Pride i BLM. Obaj zostali oskarżeni o niewyobrażalne w swej ohydzie czyny przeciwko dwóm adoptowanym dzieciom, które w chwili popełnienia przestępstwa miały 6 i 8 lat. Zarzuty obejmują pornografię dziecięcą, gwałt na dzieciach i stręczycielstwo wobec innych pedofilów zamieszkałych w rejonie Atlanty”, opisuje zbrodnię gejowskich aktywistów dr Robert Kościelny.
Sprawa jest szokująca tym bardziej, że urzędnicy z Georgii przyspieszyli procedurę adopcyjną, jak wszystko wskazuje – właśnie z uwagi na fakt, że z wnioskiem wystąpiła gejowska para. A tymczasem, jak pisze Kościelny “(…) Zachary Jacoby Zulock, został oskarżony o zgwałcenie dziecka w mieście Oxford w stanie Georgia w 2011 r. Według departamentu szeryfa: „Sprawa z 2011 r. była prowadzona w sposób niezgodny z obecnymi standardami dochodzeniowymi”.
“A jeśli to „sprawdzanie” odbywało się pod presją obawy, że ewentualne odrzucenie wniosku pary homoseksualistów o adopcję dwu chłopców spotka się z gniewem „tęczowych”? – stawia pytanie Green. Jeśli owa niefrasobliwość urzędnicza była podyktowana strachem przed konfrontacją z tłumem niosącym tęczową flagę, ubranym w koszulkę z napisem «No H8» i jego egzekutorami z Antify?” Przypomnijmy, że „Kampania NOH8 (ang. NOH8 Campaign, NO HATE) to milczący protest przeciwko kalifornijskiej propozycji 8, czyli propozycji poprawki do konstytucji stanu Kalifornia precyzującej obowiązującą definicję związku małżeńskiego jako związku między mężczyzną i kobietą” (Encyklopedia LGBT)”, stawia pytanie Kościelny.
O czym nie wolno mówić
Jednocześnie Robert Kościelny przypomina obowiązującą regułę – każdy przypadek pedofili wśród księży Kościoła katolickiego, jest natychmiast nagłaśniany przez lewackie media. Przypadki pedofilii w środowisku LGBT, kiedy adoptowane przez gejowskie pary dzieci, są gwałcone i “udostępnianie” pedofilom, są wyciszane i przemilczane.
“Wtedy te same siły ideologiczne i polityczne przypominają sobie, że jednak coś takiego jak wyjątek istnieje. Że nie można winą jednej osoby, lub nawet kilku, obarczać całej społeczności, z której pochodzi przestępca. Społeczność pederastów amerykańskich skupionych wokół czterech znanych liter (w przenośni i dosłownie) pryncypialnie orzekło, że historia Zulocków jest anomalią i w żadnym razie nie powinna być argumentem przeciw adopcji dokonywanej przez osobników o „odmiennej orientacji”. Demokraci potępiają republikanów za „rzucanie się” na tę historię”, pisze Lewandowski.
I dodaje, że problem dotyczy to nie tylko przypadków pedofili, ale także wielu innych kwestii kulturowych. “Ideologia lewicowa skłania do przyznawania świadczeń pewnym grupom ludzi ze względu na to, czym są, a nie kim są. Ciężka praca, uczciwość i rzetelność nie mają znaczenia. Jeśli ktoś nie należy do zatwierdzonej rasy, płci lub odrzuca lansowany przez mainstream styl życia, nic mu się nie należy. Lewica twierdzi, że niedopuszczalne jest kwestionowanie pragnień lub motywów klasy przez nią chronionej”, zwraca uwagę publicysta.
Jakie to niesie konsekwencje i niebezpieczeństwa dla współczesnych i przyszłych społeczeństw? Czytaj tylko w tygodniku “Warszawska Gazeta” i nas stronie internetowej www.warszawskagazeta.pl
“Lewactwo w Polsce należy “opiłować”, bo znowu zaczyna podnosić głowę. Nie możemy na to pozwolić i nie pozwolimy !!!”
Tak się zastanawiam, czego jeszcze trzeba żebyśmy się obudzili?