INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

18:19 | piątek | 06.12.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

No menu items!
Więcej

    C40 Cities, czyli jak z Warszawy zrobić łagier

    Czas czytania: 6 min.

    Kartka z kalendarza polskiego

    6 grudnia

    Jan Kazimierz w słuckim pasie

    20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic wszystkie mi potęgi,Wojsk ogromnych chmura,Za...

    Koniecznie przeczytaj

    Plan Trzaskowskiego dla Warszawy to wegańskie żarcie, limitowany przydział ubrań i poruszanie się po mieście rowerem. Co prawda oznacza to założenie w stolicy – Korei Północnej-bis, ale w zamian za zaoszczędzony CO2 Rafał Trzaskowski będzie mógł polatać po świecie.

    Zeroemisyjność to kompletna bzdura, idiotyzm i kretynizm wymyślony przez bandę cwaniaków i popierany przez rzeszę niedouków, którzy nie wiedzą, do jakiej tragedii prowadzi. Tymczasem „w trosce o klimat”, właśnie wprowadzenie „zeroemisyjności” zamierza usuktecznić agenda C40 Citines. Agenda C40 Cities została założona w 2005 roku i stopniowo „przygarniała” kolejne miasta. Kwestia tego, kto stoi za jej założeniem, to osobny temat, ale w tym momencie wystarczy powiedzieć, że do tego grona należy Warszawa. W 2007 roku zapisała ją do tej sitwy Hanna Gronkiewicz-Waltz, oczywiście nie pytając mieszkańców stolicy o zdanie, ani nie mówiąc im, co ta przynależność oznacza. Nic dziwnego.

    - reklama -

    Cele

    Najważniejszym celem C40 Cites jest doprowadzenie mieszkańców zrzeszonych w agendzie miast do głodowych racji żywności, noszenia łachmanów i nędzy.

    Zgodnie z założeniami C40 Cites do 2030 roku należy w Warszawie wprowadzić następujące ograniczenia:

    - reklama -
    • 6 kg mięsa rocznie na osobę lub – w bardziej ambitnym wariancie – wykluczenie go z diety w ogóle.
    • 90 kg nabiału na osobę rocznie (cel progresywny) lub ambitny – 0 kg nabiału rocznie na osobę.
    • Spożycie maksymalnie 2,5 tys. kalorii dziennie.
    • Zmniejszenie liczby samochodów posiadanych przez mieszkańców – do 190 na 1000 osób lub do zera w celu ambitnym.
    • Wydłużenie użytkowania samochodu do 20 lat.
    • Wydłużenie “życia” laptopów i podobnych urządzeń elektronicznych do 7 lat
    • Trzy sztuki nowych ubrań rocznie.
    • Jedna podróż samolotem na dwa lata na odległość nie większą niż 1500 km.

    A to tylko część propozycji, bowiem „przywódcy miast” mają rozszerzyć swoją działalność na wszelkie dziedziny życia w celu szybszego i skuteczniejszego doprowadzenia do zeroemisyjności.

    Dziwnym jednak trafem wspomniane postulaty nie znalazły się w programie wyborczym Rafała Trzaskowskiego. Na razie wiadomo, że Warszawa będzie dążyć do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych. Z jednym wyjątkiem. Ratusz nie podjął jeszcze decyzji, by uwzględniać emisje powstające poza granicami miasta. Słusznie – co się mają milionerzy z rezydencji w takim Konstancinie ograniczać. Ograniczenia są dla “motłochu z blokowisk”, nie dla nich.

    Dał nam przykład „Dupiarz”

    - reklama -

    Ratusz nie porzuca jednak sprawy tak leżącej na sercu Rafała „Dupiarza” Trzaskowskiego i postanowił zacząć od siebie. Poinformował, jakie samoograniczenia wprowadził.

    „Miasto już zachęca swoich pracowników do proekologicznych działań. Od kilku lat w warszawskim Ratuszu działa Zespół Eko Urząd, który wprowadza takie rozwiązania w codziennym funkcjonowaniu Urzędu m.st. Warszawy. Do tej pory udało się m.in. całkowicie zrezygnować z zakupu wody butelkowanej na rzecz warszawskiej kranówki oraz podjęto działania minimalizujące liczbę koszy na śmieci w pomieszczeniach biurowych. (…) W sierpniu i wrześniu 2022 r., w ramach inicjatywy The Cities Energy Saving Sprint, pracownicy Urzędu Miasta, dzielnic oraz miejskich jednostek wzięli udział w grywalizacji rowerowej. Punktowane w niej były rowerowe dojazdy z i do pracy oraz przejazdy służbowe. Urzędnicy pokonali łącznie 125 tys. km i zaoszczędzili ponad 15 ton CO2.
    Urząd rekomenduje również pracownikom, by podczas delegacji służbowych w pierwszej kolejności wybierać podróż pociągiem”, poinformował Wydział Prasowy Urzędu m.st. Warszawy.

    Fajnie się bawi warszawski Ratusz, chociaż przyznać trzeba, że przyjęte metody budzą pytania. Na przykład, czy takiemu urzędnikowi wolno przynieść własną butelkę wody mineralnej czy też jest skazany na „czaskowiankę” prosto z Wisły?

    Jak rekomendacje do jazdy pociągami przełożyły się na podróże Trzaskowskiego? W 2022 roku Rafał Trzaskowski odbył 20 podróży, w tym np. do Argentyny, USA czy Włoch. Udał się tam rowerem, pociągiem, czy może wykorzystując CO2 zaoszczędzone dla niego przez pedałujących urzędników?

    Na szczęście Ratusz podjął i bardziej wymierne działania – nie od dziś wiadomo, że mniejsza liczba koszty na śmieci oznacza mniej śmieci. Idąc tokiem rozumowania warszawskiego Ratusza – gdyby tak zlikwidować wszystkie kosze na śmieci, to nie byłoby w ogóle śmieci.

    Co jeszcze?

    Nie ma się co śmiać – wszystkie powyższe rekomendacje są traktowane śmiertelnie poważnie. Wszak już niedługo po Warszawie będzie można jeździć tylko 30 km/h i powstaną rejony, gdzie wjadą tylko posiadacze odpowiednich samochodów. Plan Trzaskowskiego dla Warszawy to wegańskie żarcie, limitowany przydział ubrań i poruszanie się po mieście rowerem. Co prawda oznacza to założenie w stolicy – Korei Północnej-bis, ale w zamian Rafał Trzaskowski za zaoszczędzony CO2 będzie mógł polatać po świecie.

    Propozycje dla Warszawy

    Władzom Warszawy proponujemy kilka działań motywujących urzędników do jeszcze większego wysiłku na rzecz wprowadzenia zamordyzmu. Na przykład:

    • Zakaz przynoszenia do pracy kanapek z szynką i serem (dała przykład Sylwia Spurek!). W tym celu należy powołać do istnienia na każdym piętrze ratusza – samodzielne stanowisko ds. kontroli kanapek – obdarzony szczególnym zaufaniem Rafała Trzaskowskiego urzędnik będzie zaglądał do wszystkich kanapek wnoszonych do urzędu miasta czy dzielnicy. Stwierdzenie w nich szynki czy sera będzie skutkować potrąceniem premii. I na odwrót – za kanapki z pastą sojową będą dodatkowe punkty, które będą przekładały się np. na premie urlopowe.
    • Promocja jazdy rowerami – każdy urzędnik dostanie rower z licznikiem. Za przejechanie określonej liczby kilometrów (kilometrówki) będą nagrody rzeczowe – np. nowe pedały. W ten sposób najgorliwsi w ciągu siedmiu lat uskładają sobie nowy rower.
    • Wydawanie mundurków służbowych – jednakowy krój, kolor i fason wyeliminuje strojenie się i rywalizację odzieżową. Promocja na mieście hasła: jedna ideologia – jeden strój – jedna myśl.
    • Wycofanie na terenie aglomeracji warszawskiej możliwości zakupu wody butelkowanej, piwa oraz innych cieczy przeznaczonych do spożycia. Zamiast tego – pokazy picia tych cieczy przez Rafała Trzaskowskiego – w końcu jest najlepszym przedstawicielem warszawiaków i jemu się należy.
    • Konfiskata w całej Warszawie czajników i wszelkich garnków oraz kuchenek – gotowanie powoduje ogromne ilości gazów cieplarnianych. Zamiast tego – chipy na rękę i wydawanie żywności w jadłodzielniach. Oraz pokazy gotowania i konsumowania w wykonaniu Rafała Trzaskowskiego – niech ludzie zobaczą, jak bardzo się poświęca.
    • Konfiskata wszystkich samochodów – dzięki temu Rafał Trzaskowski jadąc służbową limuzyną do pracy nie będzie stał w korkach i będzie mógł bardziej myśleć, jak sprawić, by życie warszawiaków było jeszcze lepsze.
    • Ogrodzenie Warszawy murem i wprowadzenie kontroli przy wjeździe do miasta (tu pomogą nieocenione niemieckie doświadczenia, Rafał może udać się na konsultacje) –  nie może być tak, by zazdrośni mieszkańcy prowincji, skazani na jedzenie kotletów schabowych mogli się dostać do takiej enklawy szczęśliwości.
    • Zamknięcie lotniska Okęcie – po co w Warszawie lotnisko, skoro jest w Berlinie? Niemcy chętnie się poświęcą i będą latać do ciepłych krajów zamiast warszawiaków.

    A Państwo, Szanowni Czytelnicy, jakie jeszcze działania proponują Rafałowi Trzaskowskiemu, żeby żelaznymi pięściami mógł zapędzić warszawiaków do szczęścia?

    Śledź nas na:

    Czytaj:

    Oglądaj:

    5 KOMENTARZE

    Subskrybuj
    Powiadom o

    5 komentarzy
    oceniany
    najnowszy najstarszy
    Wbudowane informacje zwrotne
    Zobacz wszystkie komentarze
    Ewa-Maria
    15.02.2023 16:33

    ,, Dupiarz,, zapomniał o zamknięciu ,, Chopina,, Niepotrzebne jest ponieważ Niemcy mają lotniska. Pokazał co Warszawce szykuję. Bardzo mnie to cieszy ponieważ może wybudzą się z letargu. On robi co chce a oni śpią.

    Ddd
    16.02.2023 07:05

    A mówiłem że warszawa do jedna wielka wieś akurat minich nie szkoda.

    seweryn
    19.02.2023 11:00

    ta organizacja to żydowska chucpa,zbiera pieniądze dla sanhedrynu a to Doniecka hałastra i Rotschild w jednej osobie ,tak upaść na dno jedynie Trzaskowski może

    grom52
    19.02.2023 12:52

    Lewackie psychole euroburdelu mogą żreć robale a nawet własne ….o . Mało mnie to obchodzi. Ale od mojego mięska na talerzu won – bo łapy połamię. Ale niech robią tak dalej, a idę o zakład że “zapłoną im wkrótce komitety”.

    BazAstral
    23.02.2023 21:24

    Kiedy powiedziałem w domu o tych planach czterem oso bom to śmiali się ze mnie. Poczekam i przypomnę im to kiedyś, szkoda tylko że wtedy już będzie za późno.

    reklama spot_img

    Ostatnio dodane

    Tajne ustalenia Tuska i Hołowni?

    Czy Szymon Hołownia "studiował" w Collegium Humanum i czy miała to być tajemnica koalicji? O czym świadczy nerwowa reakcja...

    Przeczytaj jeszcze to!

    5
    0
    Podziel się z nami swoją opiniąx