Polowanie na jajka wielkanocne to tradycyjna amerykańska zabawa polegająca na tym, że podczas Świąt Wielkiej Nocy dzieci szukają wielkanocnych jajek, schowanych wcześniej przez rodziców. Tak też postąpił Bill Clinton, gdy był gubernatorem stanu Arkansas. Jednak niepełnosprawnym dzieciom niezbyt dobrze szło szukanie schowanych pisanek. Wówczas zdenerwowana Hillary Clinton, czując, że ma już tego dość, zapytała: „Kiedy wreszcie wyniosą się stąd te «p…e niedorozwoje»?”.
Pani Hillary Clinton przeżyła traumę. Mimo wsparcia otrzymanego przez wszystkie mainstreamowe media przegrała wyścig do Białego Domu. „Toż to szok”, jakby powiedział Kazimierz Pawlak z „Samych swoich”. „Szok i niedowierzanie”, zapewne wtórowałby mu dziennikarz z „Wiadomości”. Alanna Ketler, publicystka strony internetowej Collective Evolution, zwróciła uwagę na to, że od czasu zwycięstwa wyborczego Donalda Trumpa takie firmy jak Facebook, YouTube i Google coraz bardziej zwracają uwagę na przekazywane treści. Krótko mówiąc – platformy zaczęły stosować cenzurę. Jednak nie o niej (cenzurze w necie) będzie mowa. A o niej – Hillary Clinton, oraz o jej ocenach Trumpa i zwolenników. Opiniami tymi szczodrze dzieli się w mediach głównego nurtu. Żona byłego prezydenta Billa Clintona najwyraźniej nie przepracowała, jak to się dziś mówi, (kiedyś powiedzielibyśmy – nie przebolała), porażki z grudnia 2016 r. (…)
Amerykański czytelnik mógł też dowiedzieć się z książki Dolly Kyle „Hillary: Inna kobieta” („Hillary: the Other Woman”), że „Hillary nazwała opóźnione w rozwoju dzieci: «p…e niedorozwoje», Żyda «głupim sukinsynem»”. Tę informację miał potwierdzić Paul Fray, szef kampanii Billa Clintona, który powiedział, że został nazwany przez Hillary „pieprzonym żydowskim bękartem”. Clintonowie odpierali te zarzuty dość osobliwie, mówiąc, że „nie wiedzieli, iż Fray był w jednej ósmej Żydem”. Jak doszło do tego, że Hillary Clinton ubliżyła chorym dzieciom? Polowanie na jajka wielkanocne to tradycyjna amerykańska zabawa polegająca na tym, że podczas Świąt Wielkiej Nocy dzieci szukają wielkanocnych jajek, schowanych wcześniej przez rodziców. Oficjele zapraszają do ogrodów otaczających ich posiadłości dzieci specjalnej troski, aby pokazać przyszłym wyborcom, do jak miłosiernych działań są zdolni w to wyjątkowe święto.Tak też postąpił Bill Clinton, gdy był gubernatorem stanu Arkansas. Jednak niepełnosprawnym dzieciom niezbyt dobrze szło szukanie schowanych pisanek. Wówczas zdenerwowana Hillary Clinton, czując, że ma już tego dość, zapytała: „Kiedy wreszcie wyniosą się stąd te «p…e niedorozwoje»?”. (…)
Strona Life Site pisała w październiku 2023 r., że Hillary Clinton powiedziała, iż w MAGA znajdują się ekstremiści wspierający Donalda Trumpa, wymagający „formalnego przeprogramowania”, w celu „wyzwolenia od wyznawanego przez nich kultu” poprzednika Joe Bidena. Przypomnijmy za Wiki, że MAGA pochodzi od Make America Great Again (Uczyńmy Amerykę znów wielką) – sloganu użytego dwukrotnie w czasie kampanii wyborczych na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Pierwotnie został utworzony na potrzeby kampanii wyborczej Ronalda Reagana w roku 1980. Slogan ponownie pojawił się w przestrzeni publicznej za sprawą kandydatury Donalda Trumpa na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych w roku 2016. Dodajmy, że zwolennicy ponownego wyboru Trumpa na prezydenta nadal gromadzą się pod tym hasłem, niezwykle popularnym na protrumpowskich wiecach politycznych. (…) Pani Clintonowa stwierdza, że wielu z uczestników ruchu MAGA jest wręcz „zaprogramowanych” przez prezydenta, bezwzględnie mu uległych i posłusznych jego rozkazom, stąd powinno się tych ludzi, jako członków niezwykle groźnej sekty, „przeprogramować”. Lewacka polityk (albo jakby chcieli politpoprawni agitatorzy – „polityczka”) rzuca w ten sposób propozycję przeflancowania na grunt amerykański pomysłu wcielanego w życie w chińskich obozach reedukacyjnych utworzonych dla przeciwników politycznych. Innymi słowy, pani polityczce śni się makabryczna „polityczka” prania mózgów tej części obywateli USA, którzy aktywnie wspierają powrót Trumpa do Białego Domu. (…)
O innych tajemnicach i prawdziwym obliczu Hillary Clinton oraz jej męża Billa – byłego prezydenta USA czytaj w całości tekstu Roberta Kościelnego tylko w “Warszawskiej Gazecie” i na stronie internetowej www.warszawskagazeta.pl