Jesteśmy krajem-rajem. Oto premier Polski zabawia naród rysowaniem psa, obiecując, że pokaże tę sztukę wnukom. Nie on pierwszy. Pierwszy był Putin, który na interaktywnej tablicy rysował palcem kota – widok z tyłu.
Donald Tusk, premier Rzeczpospolitej Polskiej nie ustaje w wysiłkach przekonania narodu, że na swoje stanowisko się nie nadaje. Jednocześnie utwierdza zachodnich polityków, że nie nadaje się nawet do transportowania w wagonie pocztowym i zapraszanie go do jakichkolwiek poważnych rozmów tylko by je ośmieszyło.
Ostatnio premier zamieścił na X “przezabawny” filmik, jak przerabia cyfry 5 w rysunek “pieska” z dumą dodając, że piesek jest bez łańcucha. Piesek wygląda cokolwiek dziwacznie, więc stał się obiektem analiz internautów. Warto więc wspomnieć, że pan premier nie jest pierwszy. W 2013 roku podobnym talentem popisał się Władimir Władimirowicz Putin, który na interaktywnej tablicy palcem narysował dzieciom kotkę – widok z tyłu, jak sam objaśnił swoje dzieło, wyglądające jeszcze bardziej, hmmm – dziwacznie niż piesek Tuska. Tu warto dodać, że chociaż wtedy “Putin demokratą był”, pojawiły się głosy próbujące dociec, że przywódca Rosji nie ma aby problemów w pewnej delikatnej sferze życia. Filmik z Putinem rysującym korka zniknął z interentu, ale sam rysunek można jeszcze znaleźć (choć w słabej rozdzielczości).


W każdym razie premier cel osiągnął i zamiast pytać go o MIGi czy poniżanie Polski na arenie międzynarodowej internauci zabrali się za komentowanie pieskiego rysunku. Nam najbardziej spodobał się komentarz internauty o nicku PikuśPOL, który sięgając do swoich lat szkolnych przypomniał, że kiedyś z odpowiednio połączonych literek rysowało się świnię. Swoją drogą ciekawe, czy pan premier potrafiłby dokonać takiej sztuki?


