INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

17:36 | piątek | 28.11.2025

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

No menu items!
Więcej

    Antifa eskaluje nienawisć

    Czas czytania: 2 min.

    Kartka z kalendarza polskiego

    28 listopada

    Nosorożec z kopalni wosku

    23 października 1929 Co prawda w Polsce nie znaleziono (jeszcze) kompletnego szkieletu dinozaura ani mamuta, ale za to mamy znalezisko, jakiego nie ma żadne muzeum...

    Koniecznie przeczytaj

    Amerykańska prokuratura oskarża globalną sieć o prowokowanie podziałów w społeczeństwie amerykańskim. Zgodnie z oficjalnym komunikatem, największą aktywność w eskalowaniu nienawiści rasowej przejawia lewacka Antifa.

    – Mamy dowody, że za podżeganiem do zamieszek i grabieży stoi Antifa i inne, podobne jej organizacje ekstremistyczne. W eskalowaniu rozruchów uczestniczą również grupy różnych nurtów politycznych – oświadczył na specjalnej konferencji prasowej prokurator generalny USA.

    – Obserwujemy także, jak siły z różnych stron świata próbują wzmóc falę przemocy w naszych miastach – dodał William P. Barr, nie wskazując jednak konkretnych państw. Sprecyzował, że największą aktywnością wykazują się „zagraniczni agitatorzy” związani Antifą, podkreślając także negatywną rolę ich przeciwników ideologicznych.

    - reklama -

    Prokurator generalny powiedział, że „przeciwko USA został ugotowany diabelski bulion, który jest dziełem różnych ugrupowań ekstremistycznych z całego świata”. Za to wspólnym mianownikiem jest rozgrzewanie przemocy na amerykańskich ulicach.

    Na oświadczenie Williama P. Barra jako pierwszy zareagował Kreml. Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych opublikowało oficjalny komentarz o następującej treści: – Biały Dom próbuje usprawiedliwić wewnętrzne problemy zagraniczną ingerencją.

    Rzeczniczka MSZ Marija Zacharowa dodała: „oskarżenia Williama P. Barra dowodzą lekceważenia amerykańskich władz do słusznego oburzenia własnych obywateli”.

    - reklama -

    Jak przypominają agencje, z podobnym oskarżeniem wobec Rosji wystąpiła jednak była doradczyni do spraw bezpieczeństwa narodowego oraz sekretarz stanu w administracji Baracka Obamy.

    Na długo przed oświadczeniem prokuratora generalnego, bo już 30 maja, Condoleezza Rice powiedziała: „za falą przemocy i rozruchów może stać Kreml”.
    Rice wyjaśniła, że w protestach ulicznych biorą udział zwykli obywatele, którzy dają wyraz swojemu oburzeniu. Jednak ogromną grupęstanowią ekstremiści. Była sekretarz stanu wyraziła przekonanie, że „ostatni otrzymują od Rosji sieciowe instrukcje, a nawet mogą być finansowani przez Moskwę”.

    Śledź nas na:

    Czytaj:

    Oglądaj:

    reklama spot_img

    Ostatnio dodane

    Semicka strategia rządu Tuska

    Rząd Tuska działa. W ramach tego działania postanowił zająć się największym problemem w Polsce – antysemityzmem. Odechce się każdemu...

    Przeczytaj jeszcze to!