Do większej liczby zakażeń koronawirusem dochodzi w środkach komunikacji miejskiej i podczas życia towarzyskiego na ulicach niż w szkołach – ocenił włoski ekspert Ranieri Guerra ze Światowej Organizacji Zdrowia. Dodał, że sytuacja w transporcie wymaga uwagi.
“Szkoły we Włoszech są bezpieczne, ale nieuchronnie i one prowadzą do wzrostu przypadków, gdyż jest to społeczność szeroka i zróżnicowana, która przyczynia się do szerzenia wirusów nie w sposób znaczny, ale rosnący” – oświadczył Guerra w Katanii na Sycylii podczas konferencji medycznej.
“Ja bardziej niż szkołom przyjrzałbym się skrupulatnie komunikacji miejskiej, restauracjom, wydarzeniom życia towarzyskiego i rozrywkowego oraz społecznego, gdzie doszło do obniżenia czujności” – przyznał.
W ostatnich dniach, gdy notuje się we Włoszech znaczny dobowy wzrost przypadków, sięgający ponad 4 tysięcy, media alarmują, że w metrze i w autobusach w wielu miastach nie jest respektowany dystans społeczny. Publikowane są zdjęcia zatłoczonych wagonów metra w Rzymie.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ kar/