Badanie opinii publicznej, przeprowadzone tym razem przez pracownię Estymator na zlecenie tygodnika DoRzeczy potwierdza zauważalny już od dłuższego czasu trend spadku poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości.
Gdyby wybory odbyły się w najbliższych dniach, to wg Estymatora PiS może liczyć na poparcie 39,8 proc. badanych. Oznacza to spadek aż o 3 proc. w porównaniu z badaniem z ubiegłego miesiąca.
Rośnie zaś aprobata dla Koalicji Obywatelskiej, która notuje poparcie na poziomie 27 proc. Kolejne miejsca zajmuje ruch Polska 2050 Szymona Hołowni, uzyskujący aż 12,2 proc., Konfederacja (9,2 proc.) i Lewica (7 proc.). PSL natomiast nie przekracza wyborczego progu i znajduje się poza Sejmem.
W przełożeniu na sejmowe mandaty oznacza to, że PiS miałby jedyne 220 na 460 mandatów, KO – 132, 51 PL2050, 36 Konfederacja i 20 Lewica.
Podobne wyniki przynoszą badania sondażowni IBRiS sprzed kilku dni. Zgodnie z nimi PiS cieszy się poparciem na poziomie 37 proc., KO może liczyć na niespełna 27 proc., PL2050 – 8,7 proc., Lewica – 7,5 proc., a Konfederacja – 7,2 proc. Tutaj także PSL nie przekracza progu wyborczego.
Jeśli ten trend się utrzyma, to wszystko wskazuje na to, że PiS właśnie traci szansę na zdobycie wystarczającej ilości mandatów, by rządzić samodzielnie.
Źródło: DoRzeczy