Na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” lider Platformy Obywatelskiej, Borys Budka przekonywał, że nie ma już mowy do powrotu do aborcyjnego kompromisu z 1993 r.
– Platforma nigdy nie narzucała ani parlamentarzystom, ani swoim członkom zdania w kwestiach światopoglądowych. Jeśli dobrze odbieram sygnały od większości moich koleżanek i kolegów w parlamencie, to absolutnie nie ma powrotu do formuły kompromisu z 1993 r., bo on został przez obecną władzę przekreślony – powiedział Budka.
– Opowiadam się za możliwością dokonania wyboru przez kobietę. To mój głos jako posła, ale jako szef PO nigdy nie będę narzucał dyscypliny w sprawach sumienia – dodał Budka.
Jednocześnie przewodniczący Platformy Obywatelskiej stwierdził, że nie jest zwolennikiem przeprowadzenia referendum w tej sprawie.
– Zresztą, przy obecnym rozkładzie sił w parlamencie nie ma możliwości jego zarządzenia. To trzeba uczciwie powiedzieć. Poza tym referendum byłoby możliwe tylko wtedy, gdybyśmy mieli do czynienia z rzetelną dyskusją, a przy absolutnym zawładnięciu przez PiS mediami publicznymi nie ma możliwości przeprowadzenia normalnej debaty – przekonywał polityk.
Źródło: Dziennik. Gazeta Prawna