59-letni lekarz ze Śremu chciał po raz trzeci zaszczepić się na COVID-19. Podał dane młodszego od siebie o 23 lata mężczyzny – poinformował w piątek PAP kom. Witold Woźniak z biura prasowego kaliskiej policji.
Okazało się, że w dokumentach potrzebnych do szczepienia, wpisane były dane mężczyzny urodzonego w 1985 roku.
Obecnie kaliska policja, pod nadzorem prokuratury, prowadzi czynności w kierunku podrobienia dokumentów.
Do zdarzenia doszło w czwartek w szpitalu w Sokołówce (powiat kaliski).
Mieszkaniec powiatu śremskiego przyjechał do oddalonego o 110 km szpitala w Sokołówce, żeby zaczepić się na COVID-19.
“Został poproszony o dowód osobisty. Wtedy powiedział, że dokumenty zostawił w samochodzie, a później twierdził, że w ogóle nie ma ich przy sobie. Nie potrafił też podać numeru PESEL wpisanego przy rejestracji” – powiedziała PAP koordynator szczepień w Sokołówce z ramienia Starostwa Powiatowego w Kaliszu Wioletta Przybylska.
Dodała, że mężczyzna wyglądał na starszego, niż wskazywały wpisane dane.
“Cała sytuacja zaniepokoiła nas, więc wezwaliśmy policję. Mężczyzna próbował nas odwieść od tego, twierdząc, że chciał przyjąć trzecią dawkę. Według nas, jako lekarz mógł w inny sposób ją otrzymać” – powiedziała Przybylska. (PAP)
Ewa Bąkowska
bak/ robs/