INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

17:11 | czwartek | 25.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Nie było cudu nawrócenia

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

25 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

 Zwracam się do was, przywódców krajów Unii Europejskiej, z gorącym apelem o pełną solidarność z Polską i Litwą w obliczu rosnącego kryzysu na granicy z Białorusią. (…) Na szali leży podstawowe bezpieczeństwo i ochrona naszej wspólnoty. Nie ma już czasu i możliwości na wahania. To, czego potrzebujemy, to stanowcze decyzje wobec Mińska i wsparcie Polski i Litwy. Brak reakcji lub jej odwlekanie tylko ośmieli prowokatorów i ich mocodawców i może prowadzić do dramatycznych, trudnych do przewidzenia konsekwencji.
A przecież nie tak dawno temu Tusk i jego podwładni twierdzili, że grodzenie granicy drutem kolczastym to wariactwo PiS-u. Kiedy żołnierze wsparli Straż Graniczną, wrzeszczeli, że to „militaryzacja granicy”. Sprzeciwili się też w sejmie budowie solidnego muru na granicy. Dla Tuska określenie „wojna hybrydowa” nie istniało. Był za to kryzys migracyjny, o którym mówił:
– To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi i nie trzeba robić tak obrzydliwej propagandy, wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Cóż takiego się stało, że w przeddzień Święta Niepodległości Tusk nagle zmienił zdanie o 180 stopni? Cuda się zdarzają. Prześladujący chrześcijan Szaweł z Tarsu w drodze do Damaszku ujrzał Jezusa, doznał nawrócenia i stał się św. Pawłem. Niestety, dzięki niedyskrecji redaktora Kamila Dziubki okazało się, że w przypadku Tuska żadnego cudu nie było. Dziennikarz niemieckiego Onetu ujawnił na Twitterze: – D. Tusk w pn. był w Niemczech, gdzie spotkał się z „samą górą”– dowiedział się @OnetWiadomosci. Teraz jest w Brukseli i prowadzi rozmowy na temat kryzysu polsko-białoruskiego. Z tego powodu nie weźmie jutro udziału w obchodach Święta Niepodległości. Wynika z tego, że w drodze do Berlina nikt i nic się Tuskowi nie ukazało, za to już na miejscu wezwany przez szefową Angelę Merkel otrzymał nowe instrukcje i ostry opieprz za to, że zbyt nieudolnie udaje Polaka.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Oj, nie tak panowie, nie tak…

Niemal wszyscy, którzy twierdzą, że prezes powinien odejść, jednocześnie przekonują, że przed odejściem powinien namaścić swojego następcę. Tu jest,...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx