Były francuski szef rządu Francois Fillon poszedł w ślady kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera i wszedł do rady dyrektorów rosyjskiego koncernu Sibur. Tym samym były premier Francji dołączył do zarządu największej firmy petrochemicznej Rosji, informuje portal ekonomiczny RBK.
Według RBK, Fillon otrzymał stanowisko „niezależnego dyrektora” i będzie zasiadał w komitecie audytu, zasobów ludzkich i wynagrodzeń oraz w komitecie ds. zrównoważonego rozwoju. W lipcu 2021 r. były premier wszedł w skład rady dyrektorów rosyjskiej firmy eksportowej Zarubieżnieft’.
François Fillon kierował francuskim rządem w latach 2007-2012 podczas prezydentury Nicolasa Sarkozy’ego. W 2017 r. wycofał się z polityki po przegranej w wyborach prezydenckich z Emanuelem Macronem. W grudniu 2018 r. sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow poinformował, że polityka łączą z Putinem przyjacielskie relacje, o czym wcześniej donosiły francuskie media.
RBK przypomina, że w czerwcu 2020 r. Fillon został skazany na 2 lata więzienia i kolejne 3 lata w zawieszeniu za fikcyjne zatrudnienie żony. Według materiałów śledztwa, Penelope Fillon fikcyjnie zatrudniona jako pracownica francuskiego parlamentu, otrzymała około 800 tys. euro. wynagrodzenia. Twierdziła, że wykonywała szereg obowiązków, ale robiła to zdalnie, ponieważ wychowuje 5 dzieci.