Europejskie niebo zapełniło się pustymi samolotami pasażerskimi, których rejsy służą jedynie utrzymaniu cennych okien czasowych na najważniejszych lotniskach kontynentu. Winne są przepisy, kompletnie niedostosowane do deklarowanych celów klimatycznych UE, informuje Associated Press.
Wysoce zakaźna mutacja omikron doprowadziła do powstania egzotycznej koalicji ekologów i największych linii lotniczych Europy, wspólnie wywierających nacisk na Brukselę. Unia mianująca światowym liderem w walce ze zmianami klimatycznymi zwleka z modyfikacją siatki startów i lądowań na głównych lotniskach.
– UE z pewnością działa w awaryjnym trybie klimatycznym – AP cytuje sarkastyczny wpis, w którym Greta Thunberg nawiązała do sytuacji Brussels Airlines. Według przewoźnika, jeśli UE nie podejmie pilnych działań, będzie musiał wykonać około 3 tys. niepotrzebnych lotów, głównie w celu ochrony swojego miejsca w grafiku ruchu lotniczego. Także niemiecki gigant Lufthansa oświadczył, że zimą planuje dodatkowe 18 tys. pustych lotów, aby utrzymać okienka startów i lądowań.
– Nawet jeśli święta przyniosły duży wzrost liczby pasażerów, ze względu na sytuację epidemiczną reszta zimy oznacza puste spalanie paliwa – twierdzi przewoźnik.
Jak tłumaczy AP, okienka lądowań i odlotów na popularnych trasach są niezwykle cennym towarem w branży i aby je zachować, linie muszą gwarantować wysokie wskaźniki lotów. Generują sztucznie przynoszący straty ruch, mimo obaw o zanieczyszczenie. UE obniżyła wprawdzie wymogi z 80 do 50 proc. ale ze względu na pandemię nie poprawiła znacząco sytuacji.
Agencja informuje, że Federalna Administracja Lotnictwa (Federal Aviation Administration) USA zrezygnowała z podobnych przepisów dotyczących minimalnego wykorzystania lotów, powołując się na realia. Do 26 marca ulgowe traktowanie obowiązuje na lotniskach Kennedy i LaGuardia w Nowym Jorku oraz Reagan Washington National pod Waszyngtonem.
Tymczasem w grudniu Komisja Europejska potwierdziła regułę 50 procent, zapowiadając, że zostanie zwiększona do 64 proc. pod koniec marca. Jednak główne linie lotnicze, takie jak Lufthansa, Air France i KLM, domagają się większej elastyczności, licząc na dalsze obniżanie progu wykorzystania przedziałów czasowych.
– Bez związanej z kryzysem pandemicznym nowelizacji, linie lotnicze są zmuszone latać prawie pustymi samolotami, tylko po to, by zabezpieczyć swoje przydziały – oświadczyły linie Air France.
– Jeśli pozostała część sezonu będzie rozczarowująca, znajdziemy się w obliczu wypadnięcia z grafiku, ponieważ zamierzamy odwoływać puste rejsy – AP cytuje komentarz holenderskiej KLM.
Reagując na zarzuty, unijna komisarz ds. transportu Adina Valean przyznała, że omikron zagraża branży turystycznej, ale nie ogłosiła zmiany przepisów.
W odpowiedzi belgijski minister transportu Georges Gilkinet wystosował do Brukseli ostry protest i namawia swoich europejskich odpowiedników, aby przyłączyli się do inicjatywy i zwiększyli presję na KE.
– Wysokie zanieczyszczenie spowodowane zbędnymi lotami jest całkowicie sprzeczne z celami klimatycznymi UE – AP cytuje fragment protestu belgijskiego polityka.
Te “cele klimatyczne” to przecież lipa. Chodzi przecież wyłącznie o kasę za handel pozwoleniami na co2 i zamordyzm NWO.