A o co chodzi z ołowiem? Istnieje teoria, że na degrengoladę starożytnych Rzymian miał wpływ postęp technologiczny, czyli rezygnacja z drewnianych rur w akweduktach i zastąpienie ich rurami ołowianymi. Ołów przenikał do wody, a następnie wraz z nią do organizmów ludzkich, powodując ich degenerację i choroby.
Wymysły współczesnego lewactwa to niebezpieczne szaleństwo. Szaleństwo – bo starają się przedstawić nienormalność jako normę. Niebezpieczeństwo, bo mogą doprowadzić do zagłady naszej europejskiej cywilizacji.
Kilka dni temu przeczytałem dowcip z gatunku tych, które wydają się niebezpiecznie prawdziwe. Dlaczego według ideologów gender jest kilkadziesiąt płci, natomiast medycyna ma tylko dwie specjalizacje związane z płcią pacjentów (ginekolog i androlog)? Bo dla pozostałych kilkudziesięciu płci wystarczy jedna wspólna specjalizacja: psychiatra!
Promowanie ostentacyjnej, wyuzdanej sodomii, egoistycznego trybu życia: bez rodziny i bez dzieci, destrukcja tejże rodziny – to wszystko może doprowadzić do końca społeczeństwa, które słabe nie będzie potrafiło bronić ani siebie, ani swoich wartości. Na dodatek jego istnienie będzie zagrożone także na tym najbardziej podstawowym, biologicznym poziomie. Po prostu białe społeczeństwa Europy będą wymierać, nie zapewniwszy sobie zastępowalności pokoleń.
Na kontynencie europejskim upadały już wielkie cywilizacje starożytności. Do upadku Rzymu przyczyniły się – według historyków i naukowców – trzy sprawy: niewieścienie mężczyzn, rozwiązłość seksualna oraz… ołów. Dwie pierwsze sprawy obserwujemy współcześnie. A o co chodzi z ołowiem? Istnieje teoria, że na degrengoladę starożytnych Rzymian miał wpływ postęp technologiczny, czyli rezygnacja z drewnianych rur w akweduktach i zastąpienie ich rurami ołowianymi. Ołów przenikał do wody, a następnie wraz z nią do organizmów ludzkich, powodując ich degenerację i choroby.
Może dzisiaj także coś jest na rzeczy? Przecież od czasu broni palnej bez przerwy strzelamy po polach i nad rzekami – w czasie wojen i polowań, a kule wpadają do ziemi i wody. Ile już setkami ton ołowiu w taki sposób naszpikowaliśmy glebę, na której rosną plony? Dziesięciolecia używania ołowiowej benzyny też „dołożyły” swoje.
Z tym ołowiem to raczej żart. W rzeczywistości współczesne lewackie idee tzw. neomarksizmu kulturowego są znacznie groźniejsze – od ołowiu i ołowicy.
… mozna leczyć ołowiem stosowali to . niemcy i rosjanie , czy skutecznie . nie wiem .