Niemal wszyscy, którzy twierdzą, że prezes powinien odejść, jednocześnie przekonują, że przed odejściem powinien namaścić swojego następcę. Tu jest, moim zdaniem, największy problem PiS-u.
“Jeżeli mówi się o politycznej emeryturze Jarosława Kaczyńskiego, to pojawia się tylko jeden scenariusz jego odejścia z polityki. Niemal wszyscy, którzy twierdzą, że prezes powinien odejść, jednocześnie przekonują, że przed odejściem powinien namaścić swojego następcę. I tu jest, moim zdaniem, największy problem PiS-u. Oj nie tak, Panowie, nie tak – śpiewał kiedyś Shakin’ Dudi. W każdej normalnej partii politycznej kierującej się demokratycznymi zasadami, jest czymś normalnym, że istnieje zdrowa rywalizacja o przywództwo. Jeżeli ktoś ma pomysł i ambicje, żeby do takiej rywalizacji przystąpić na określonych zasadach opisanych w statucie partii, powinien stanąć do rywalizacji pod własnym imieniem i nazwiskiem. I nikogo nie powinno to dziwić lub drażnić; nie powinno też wywoływać konfliktów, bo tak właśnie powinna wyglądać wymiana partyjnych władz”, pisze w najnwoszym numerze “Warszawskiej Gazety” Mirosław Kokoszkiewicz.
“Tymczasem widzimy kilku polityków PiS-u mających chrapkę na schedę po Jarosławie Kaczyńskim, tylko żaden z nich nie chce lub nie ma odwagi, aby stanąć z nim w szranki. Ich jedynym marzeniem jest nominacja na delfina, dokonana przez samego prezesa. Wyłonienie prawdziwego lidera to nie jest łatwe zadanie. Zobaczmy, co stało się z Platformą Obywatelską po tym, jak Tusk uciekł do Brukseli. Nie dość, że utracili władzę, to na dodatek przez osiem kolejnych lat nie mogli wyprzedzić PiS-u w sondażach. Nawet taka zewnętrzna partia jak PO, zupełnie podporządkowana Berlinowi, nie potrafiła wyłonić nowego lidera. Dlatego uważam, że zmiana przywództwaw PiS-ie nie może odbywać się na siłę, jak również nie na zasadzie namaszczania kogokolwiek przez Jarosława Kaczyńskiego“, dodaje publicysta.
Co więc “po Kaczyńskim”? – o tym w najnowszym numerze “Warszawskiej Gazety”. Od piątku w kioskach i na stronie internetowej www.warszawskagazeta.pl