Francuska policja poinformowała o wykryciu sprawcy pożaru katedry w Nantes. Jest nim imigrant z Ruandy, a motywem osobista zemsta.
– Francuska policja poinformowała o wyjaśnieniu okoliczności pożaru katedry w Nantes –informuje „Le Figaro”. Przyczyną było podpalenie, a sprawcą jest imigrant z Ruandy, który przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu. – Oskarżony współpracuje ze śledztwem – dodaje francuski tytuł.
Zgodnie z komunikatem prokuratury, policja zatrzymała podpalacza w dniu pożaru jako jednego z podejrzanych. Został jednak zwolniony po przedstawieniu wyjaśnień. Ponowne aresztowanie to wynik pracy operacyjnej policji, która uzyskała dowody obciążające nielegalnego imigranta.
Wg „Le Figaro”: – Podejrzany, który był wolontariuszem parafii, zeznał, że celowo wzniecił ogień w trzech miejscach zabytkowej świątyni. Między innymi podpalił organy i elektryczną tablicę rozdzielczą.
Z kolej telewizja BFMTV powołując się na źródła w policji, poinformowała, że 39-letni Ruandyjczyk przyjechał do Francji w 2012 r. Władze imigracyjne odrzuciły jego prośbę o legalizację i przedłużenie pobytu. W związku z tym już od 2019 r. przebywał w Nantes nielegalnie. Imigrantowi grozi kara 10 lat pozbawienia wolności i milionowa grzywna.
Natomiast ksiądz rektor spalonej katedry oświadczył mediom, że w pełni ufał podpalaczowi. Feralnego dnia miał zamknąć świątynię, w związku z tym miał pełny dostęp do wszystkich pomieszczeń.
Jak przypominają agencje, pożar świątyni wybuchł 18 lipca rano. W rezultacie akcji ratowniczej z udziałem dziesiątków strażaków katedra została uratowana, ale straty materialne są ogromne. Spłonęły duże i małe organy z XVII w. witraże z XVI w. i malowidła o treści religijnej sprzed dwustu lat.
Katedra w Nantes należy do największych świątyń we Francji. Kamień węgielny został wmurowany w 1434 r.