Były marszałek senatu Stanisław Karczewski był pytany na antenie Radia Zet o wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Powiedział bardzo zaskakujące słowa.
Karczewski, pytany, czy w myśl obowiązujących przepisów zmusiły córkę do urodzenia dziecka z wadą letalną (śmiertelną) stwierdził stanowczo: Nie zmusiłbym.
Zaznaczył, jest zwolennikiem ustanowionego właśnie przepisu.
– To kobiety na ulicy mówią o heroizmie i torturach, a nikt nie ma zamiaru czegoś takiego robić. To bzdura i nonsens – stwierdził.
Źródło: Radio Zet