Podczas piątkowej wizyty w Bolesławcu, prezydent Andrzej Duda odniósł się do niedawnej publikacji dziennika „Die Welt”, który wskazał w tekście polskiego korespondenta, iż Rafał Trzaskowski byłby lepszym kandydatem dla Niemiec.
Czytajcie również:Niemiecki dziennik „Die Welt” ma nadzieję na wygraną Rafała Trzaskowskiego
– Niedawno można było przeczytać w „Die Welt”, że ich korespondent warszawski pisał, że pan Rafał Trzaskowski byłby dla Niemiec lepszym prezydentem, bo jest przeciwko temu, by Polska brała reparacje, domagała się odszkodowań – mówił Andrzej Duda.
I wskazał na nową publikację, tym razem dziennika „Fakt”:
– Dzisiaj mamy kolejną odsłonę niemieckiego ataku w tych wyborach. Bezpardonowej brudnej kampanii, tym razem skierowanej przeciwko mnie. Boleje nad tym, ale liczę się z tym, że będę brudno, oszczerczo atakowany. Ale tak naprawdę krzywdzona jest rodzina. Bo ja pomogłem rodzinie, dlatego że rodzina prosiła mnie o pomoc. Ten człowiek odbył kare wiezienie w całości. Ale rodzina pisała, że to, że nie mogą się z nim spotykać, to jest kara dla nich. Prosili mnie ot o, bym zakaz zbliżania zniósł – powiedział.
Jak wskazał prezydent:
– Ten oszczerczy atak to podłość. Najgorszego gatunku podłość. Czy ten koncern Axel Springer, który jest właścicielem gazety „Fakt” chce wpłynąć na wybory prezydenckie w Polsce? Niemcy chcą wybierać prezydenta w Polsce? To jest podłość, ja się na to nie zgadzam – skwitował Andrzej Duda.