Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zerwała umowę z włoską firma Webuild (kiedyś Salini). Według informacji GDDKiA, powodem jej decyzji był: „braku należytego wykonywania robót i braku pozytywnej reakcji na wezwania do poprawy oraz powstałą zwłokę w realizacji prac”.
Włosi mieli miliardowy kontrakt na budowę 18-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S7 – Widoma–Kraków. Umowa przewidywała, że zostanie on ukończony w 2022 r. Firma nie przedstawiła harmonogramu prac a jedyne, co od przekazania placu budowy, do grudnia br. zrobiono, to prace przygotowawcze.
„Dalsze kontynuowanie prac w takim tempie nie pozwoliłoby na wykonanie inwestycji w terminie określonym w umowie, stąd też decyzja o jej rozwiązaniu” – poinformowała wczoraj GDDKiA.
Konsekwencją nierzetelności włoskiej firmy będzie opóźnienie budowy. Trzeba przygotować kolejny przetarg.
Ten sam wykonawca, jeszcze pod nazwą Salini, został wyrzucony z budowy obwodnicy Marek pod Warszawą. GDDKiA odrzuciło jej ofertę z przetargu na S7, jednak firma odwołała się do Krajowej Izby Odwoławczej a ta, nakazała przywrócić ją do postępowania.
W efekcie tego, Włosi wygrali przetarg i podpisali umowę, którą obecnie zerwano.
Źródło:rp.pl