Szokujące informacje ujawniła Komenda Stołeczna Policji. W weekend pod jednym z warszawskich komisariatów próbowano zdetonować samochód pułapkę. Zamachowiec mam w planie zabić jak największą liczbę policjantów.
Na szczęście plan się nie powiódł. Szaleniec – terrorysta, który próbował dokonać zamachu został zatrzymany i osadzony w areszcie na trzy miesiące.
Jak wynika z informacji portalu wPolityce.pl, mężczyzna, który chciał zabić policjantów, to notowany za rozboje bandyta. W samochodzie miał butle z gazem.
– W samochodzie było tyle materiałów, że gdyby doszło do eksplozji, to w promieniu 5 metrów zginęliby wszyscy, którzy stali przy samochodzie. Z kolei w promieniu 15 metrów wiele osób mogłoby zostać rannych – mówi informator portalu wPolitycer.pl
Źródło: wPolityce.pl