Dzisiaj w Warszawie odbyły się kolejne protesty radykalnej lewicy i ruchów proaborcyjnych. Manifestanci pomaszerowali z centrum stolicy na Żoliborz, gdzie znajduje się dom Jarosława Kaczyńskiego.
Policja jednak nie dopuściła protestujących w jego pobliże, gęsto obstawiając całą okolicę.
– Negocjacje w Brukseli, depozyty w bankach, bursztynowa komnata, skarb Inków, …, co lub kto wymaga tak wielkiej ochrony ?. Czyżby suwerenność była zagrożona, a może ZZ przypuścił ostateczny atak na tych, którzy dogadali się z Niemcami. ,,weto albo śmierć” się dzieje? – skomentował działania policji Marek Sawicki z PSL.
Ten wpis podał dalej Radosław Sikorski, opatrując go mało wybrednym komentarzem.