Trwa wojna między Związkiem Przedsiębiorców i Pracodawców, a siecią T-Mobile. Prezes ZPP opublikował list otwarty do szefa niemieckiego operatora.
Pod koniec 2021 roku ZPP opublikował raport, z którego wynika, że T-Mobile w latach 2016–2020 zapłacił łącznie niespełna 31 tys. złotych podatku CIT. W styczniu T-Mobile opublikowało oświadczenie, z którego wynika, że tylko w 2016 roku „wniósł do budżetu państwa opłaty za zakup częstotliwości w wysokości ponad 4 mld złotych”.
W związku z poniesionym kosztem, operator miał w kolejnych latach skorzystać z możliwości obniżenia podstawy opodatkowania. Firma dodała, że w roku 2021 podatek CIT wyniósł już 137 mln zł.
Niemiecki operator wezwał ZPP do publikacji przeprosin i wpłaty miliona złotych na cele charytatywne. Tak wysokie to zadośćuczynienie ma wynikać z “wprowadzenia odbiorców w błąd i podważenie ich zaufania” do spółki.
ZPP nazwało wezwanie T-Mobile “próbą zastraszenia” mogącą mieć związek z “zapowiadaną publikacją kolejnej części” raportu.
Związek twierdzi, że “nie da się zastraszyć”, a publikacja ujrzy światło dzienne. Z kolei sam prezes ZPP opublikował list do Andreasa Maierhofera, Prezesa Zarządu T-Mobile Polska S.A.
“Guten Morgen! Ja otrzymać od Wasz geschäft pismo z żądaniem żeby schnelle Wam płacić 1 milion złote!” – zaczyna swój list Cezary Kaźmierczak.
Dalej prezes ZPP stwierdza, że “te informacje opublikował niejaki Tadeusz Kościński”, dodając, że sam jest “zawsze Für Deutschland, natürlich”. Kaźmierczak grozi, że “poskarży się do Die Vereinten Nationen i Herr Putin”.
Padła też zapowiedź skierowania stosownego wniosku do ministra Zbigniewa Ziobry, by “takie gut geschäft jak wasz musiały publicznie pokazywać ile płacą podatek i żeby każdy cham mógł sobie to oglądać”.
“Ale tak między nami, Herr Maierhofer… tylko 30 tysięcy podatku… za 5 lat… Mizeria i bida jak w DDR” – kwituje Kaźmierczak.
„Co innego ten verfluchte Żabojaden, Play – samego podatku za ten okres prawie 1 miliard zlote” – podkreśla.