Światowej sławy grecko-amerykański epidemiolog John Ioannidis, prowadził badania śmiertelności wirusa SARS-CoV-2 w Nowej Zelandii.
Wyniki są jednoznaczne: w wypadku kornawirusa śmiertelność jest tylko nieznacznie wyższa od tej, spowodowanej wirusem grypy. Naukowiec od początku był krytyczny wobec wprowadzanych w związku z COVID-19 obostrzeniami.
Jego tezę potwierdziła właśnie grupa nowozelandzkich naukowców, lekarzy i ekspertów. W związku z tym, wezwali oni do zniesienia pandemicznych restrykcji. Wykładowca epidemiologii na University of Auckland dr Simon Thornley, jeden z członków wspomnianej grupy, w rozmowie z nowozelandzką, państwową siecią telewizyjną TVNZ, powiedział, że w jego kraju, reakcja na COVID-19 była spowodowana “strachem i paniką”.
Nazwał ją nieuzasadnioną i irracjonalną. Swoją opinię uzasadnił wynikami badania Ioannidisa.
– Poświęciliśmy naszą ludzkość, nasze społeczeństwo i naszą gospodarkę za niewłaściwego wirusa – mówił dr Thornley podkreślając, że badania grecko-amerykańskiego naukowca były bardzo szczegółowe i “przeprowadzone w sumie aż na 50 grupach badanych”.
Więcej na temat wyników badań na stronie:
Źródło:nczas.com