Zastrzelenie Waltera Wallace’a przez policjantów stało się przyczyną całonocnych walk ulicznych w Filadelfii.
– Śmierć czarnoskórego mieszkańca Filadelfii z rąk policjantów wywołała masowego protesty i całonocne niepokoje uliczne – informuje Głos Ameryki.
27-letni Walter Wallace został zastrzelony po tym, jak nie podporządkował się poleceniom policjantów. Według funkcjonariuszy Afroamerykanin miał w ręku nóż. Gdy nie wykonał polecenia odrzucenia groźnego narzędzia, policjanci oddali 9 strzałów.
Śmierć Wallace’a sprowokowała protesty afroamerykańskiej mniejszości. Czarni mieszkańcy Filadelfii rozpoczęli rabunek sklepów, paląc samochody i dewastując budynki użyteczności publicznej. Po całonocnych starciach policji rozproszyć rabusiów i przywrócić porządek w mieście.