Kanadyjska straż graniczna aresztowała amerykańskiego listonosza, który ukrył w samochodzie 800 korespondencyjnych kart wyborczych.
„Podczas zatrzymania na granicy kanadyjscy strażnicy znaleźli u amerykańskiego listonosza 800 wypełnionych kart do głosowania, których nie dostarczył do komisji wyborczej”, poinformowała gazeta „Buffalo News”.
Listonosz został schwytany podczas próby nielegalnego wjazdu do Kanady. Gdy strażnicy przeszukali samochód pocztowy, wśród niedostarczonych przesyłek znaleźli 800 korespondencyjnych kart do głosowania, które nie zostały dowiezione do komisji wyborczej.
Na nic zdały się tłumaczenia, że przesyłki należą do listonosza i jego matki. Według „Buffalo News” 27-latkowi oskarżonemu o sprzeniewierzenie cudzej korespondencji grozi kara 5 lat pozbawienia wolności i 250 tys. dol. grzywny.
Informacje lokalnej prasy potwierdzają wcześniejsze dane o licznych nieprawidłowościach podczas tegorocznych wyborów prezydenckich w USA. Stowarzyszenie „Judicial Watch” (Obserwatorów Sądowych) ujawniło, że w 335 hrabstwach 29 stanów odnalazło 2 mln „martwych dusz”. To nieistniejący wyborcy, którym lokalne komisje przyznały prawo do korespondencyjnego lub osobistego głosowania.