Portal Washington Examiner ujawnił zaginięcie 388 tys. głosów oddanych korespondencyjnie w wyborach prezydenckich.
Portal opiera swoje informacje na zeznaniach kierowcy firmy wynajętej przez pocztę do dostarczania wypełnionych kart.
Jak przyznał pracownik, jego samochód kurierski z 288 tys. kopert „zniknął po drodze”.
Ponadto Washington Examiner informuje, że w stanach Michigan i Pensylwanii głosy oddane na Donalda Trumpa zostały celowo odłożone do przegródek „zaginiona korespondencja służbowa”.
Takich głosów mogło być ponad 100 tys. informuje portal.