Od soboty na obszarach z najwyższym poziomem restrykcji koronawirusowych znajdować się będzie 68 proc. ludności Anglii. Podniesienie ich poziomu ogłoszono w czwartek na kilkunastu obszarach kraju, obniżenie – zaledwie na trzech.
Brytyjski minister zdrowia Matt Hancock przedstawił w czwartek w Izbie Gmin rezultaty pierwszego przeglądu poziomu restrykcji. Po zakończeniu 2 grudnia ogólnokrajowego lockdownu w Anglii przywrócony został system trzech poziomów restrykcji regionalnych, które mają być poddawane rewizji co dwa tygodnie.
Najwyższy, trzeci poziom restrykcji od północy z piątku na sobotę zacznie obowiązywać na 17 kolejnych obszarach – wszystkie znajdują się w południowej i południowo-zachodniej Anglii. Na obniżenie restrykcji zdecydowano się tylko w przypadku trzech obszarów – w Bristolu oraz w północnej części hrabstwa Somerset zamiast poziomu trzeciego będzie obowiązywał drugi, zaś w hrabstwie Herefordshire zejdzie z drugiego na pierwszy.
Wcześniej, nie czekając na przegląd, podwyższono poziom restrykcji w Londynie oraz w sąsiednich hrabstwach Essex i Hertfordshire. Od północy z wtorku na środę również obowiązuje w nich poziom trzeci.
Ogłoszone w czwartek zmiany oznaczają, że poziom trzeci obowiązywać będzie na terenach zamieszkanych przez 68 proc. ludności Anglii, na poziomie drugim znajdować się będzie 30 proc. mieszkańców, a na pierwszym – 2 proc. Gdy zakończył się lockdown, na obszarach z najwyższymi restrykcjami znalazło się 41,5 proc. mieszkańców, na poziomie drugim – 57 proc., zaś na pierwszym – 1,5 proc.
Na poziomie trzecim zabronione jest spotykanie się osób z różnych gospodarstw domowych w pomieszczeniach zamkniętych i w przydomowych ogrodach. Wszystkie puby, bary i restauracje mogą działać tylko w systemie na wynos i z dostawą. Wszystkie rozgrywki sportowe i imprezy kulturalne muszą się odbywać bez udziału widzów. Działalność muszą wstrzymać miejsca rozrywki w pomieszczeniach zamkniętych.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ akl/