Moskiewskie pogotowie uratowało dziewczynkę przetrzymywaną od 3 miesięcy w pomieszczeniu z 19 kotami, poinformowała agencja Lenta.ru.
Dziecko, przypuszczalnie w wieku 4 lat, nie umie mówić, chodzić, reaguje tylko na słowa – kici,kici – i znajduje się w stanie skrajnego wycieńczenia. Pomieszczenie, w którym przebywało było ruderą bez ogrzewania i łóżka, a ubranie dziewczynki stanowiły łachmany.
Jak wyjaśniła policja, matka obawiając się, że upośledzona córka zostanie przekazana do placówki psychiatrycznej, oddała ją znajomemu. Ten przetrzymywał 4-latkę we wsi Tałdom pod Moskwą.
Z wyjaśnień sąsiadów wynika, że kobieta żyła skrycie i unikała kontaktów z pracownikami socjalnymi, którzy nie wiedzieli, że oprócz córki w wieku szkolnym ma jeszcze jedno dziecko.
Według agencji, moskiewska prokuratura wszczęła wobec kobiety dochodzenie pod zarzutem zaniedbania obowiązków rodzicielskich.