Serca zatwardziałych przestępców zmiękły pod wpływem epidemii. Rosyjscy kryminaliści włączyli się do walki o dobre samopoczucie rodaków w przymusowej izolacji.
Wzorem innych państw Rosja wprowadziła powszechną izolację. Niestety również Władimir Putin nie może obiecać, że rychło się skończy. Tymczasem w miarę upływu czasu, fizyczna i psychiczna forma obywateli spada. Z dolegliwościami kwarantanny nie radzi sobie coraz więcej osób.
Dlatego rodakom zamkniętym w czterech ścianach pospieszyli z pomocą kryminaliści. Bywalcy więzień i kolonii karnych dzielą się, jak przetrwać w dobrej kondycji tak długotrwałą izolację, że epidemia wydaje się w porównaniu wakacjami.
Przykładem jest były prawnik Aerofłotu, który odbywa wyrok za miliardowe oszustwo. Zapytany przez portal „The Insider” poradził, jak trenować w celi o powierzchni 8 metrów kwadratowych. Stawia na ćwiczenia siłowe. Rolę hantli odgrywają dziesięciolitrowe butle z wodą. Osadzony podkreśla znaczenie diety. Tylko jedna kawa i herbata dziennie. Wieczorem koniecznie owoce i orzechy i obowiązkowy sen od 22.30.
Inne rady daje haker Szałtaj-Bołtaj. To grupa, która włamując się na kremlowskie strony, sprowokowała FSB do regularnej obławy. Zek-informatyk preferuje najprostsze ćwiczenia byle po 20 w serii.
Inny pomysł ma ochroniarz Zjednoczonej Kompanii Zbożowej, który trafił do aresztu śledczego wraz z pracodawcami. To również były oficer oddziałów antyterrorystycznych FSB. Dlatego największą uwagę przywiązuje do wytrzymałościowych biegów na spacerniaku. Niestety nabrał 115 kg wagi. Jedynym ratunkiem było ograniczenie jedzenia. Dziś jest fanem zdrowej diety: kurze udka, jajka, twaróg i dużo wody. Wszystko za sowitą opłatą przygotowuje na zamówienie więzienna kuchnia.
I wreszcie kolejny prawnik, który ukradł miliony rubli z programu kosmicznego. Osiąga równowagę psychiczną dzięki pielęgnacji brody. Będzie ją strzygł kolejnych osiem lat.