INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

11:14 | sobota | 20.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Sex-shopy korzystają na pandemii?

Czas czytania: < 1 min.

Kartka z kalendarza polskiego

20 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

Nie wszystkie gałęzie handlu tracą w czas koronawirusowych obostrzeń i nakazów samoizolacji. Czy to możliwe, że sex-shopy korzystają na pandemii?

W Danii kampania “zostań w domu” zwiększyła potężnie obroty w sex-shopach. Królowa tej branży, Mathilde Mackowski, cieszy się, że jej placówki “pomagają ludziom w tych ciężkich czasach”. Właścicielka największej w krajach nordyckich sieci Sinful mówi, że w pierwszym tygodniu kwietnia obroty w Dani zwiększyły się 110 proc. I stale rosną. Internetowe sex-shopy Sinful wysyłają codziennie około 1500 paczek do klientów w Danii, Szwecji, Norwegii i Finlandii. Klienci kupują przede wszystkim gadżety oraz ekscytujące gry dla par. Szczególnie popularna jest obliczona na 10 dni gra “wyzwanie miłosne” – twierdzi Mackowski. Jej zdaniem “jeśli się spędza więcej czasu razem, to przydaje się jakaś mała ekstra frajda”. Rosnące obroty branży potwierdza portal Eroti.dk, na którym ruch wzrósł trzykrotnie w porównaniu rokiem ubiegłym. Jedyne załamanie odnotowano w dniach, kiedy Duńczycy pospieszyli do sklepów, żeby zrobić zapasy papieru toaletowego, pasty do zębów i innych środków higienicznych.

- reklama -

Zobacz także: Jak to się robi w Szwecji.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

reklama spot_img

Ostatnio dodane

Pekin dokarmia czerwone kleszcze

Dwie grupy społeczne wspierają sprzeczne z ludzką naturą, niepraktyczne i destrukcyjne idee. Ci, którzy na tym szaleństwie ubiją interes...

Przeczytaj jeszcze to!