Ponad 18 tysięcy nieletnich imigrantów przepadło bez wieści z obozów tymczasowych i europejskich placówek socjalnych, informuje Deutsche Welle.
Szacunki międzynarodowej grupy dziennikarskiej „Lost in Europe” obejmują dzieci i młodzież z obozów dla uchodźców, a także domów opieki, które miały zapewnić im ochronę po przybyciu do Europy.
Eksperci są pewni, że nie wszyscy nieletni naprawdę zniknęli i nie wszystkim z nich coś się stało. Wielu uciekło z ośrodków dla uchodźców.
− Nie trywializując problemu, przyczyną jest również chaos w danych na poziomie europejskim – powiedziała rozgłośni Martina Huxoll-von Ahn z Niemieckiej Ligi Ochrony Dzieci.
Niestety, jak podkreśliła, wielu młodych uchodźców zaginęło, bo rzeczywiście coś im się stało. Równie częstym powodem jest wejście w struktury przestępcze, ale dokładne określenie proporcji jest niemożliwe.
– Chodzi głównie o wykorzystywanie młodych ludzi. Dochodzi wtedy do najgorszych rzeczy, jakie można sobie tylko wyobrazić, na przykład zmuszania do prostytucji – oceniła Huxoll-von Ahn.
Ponadto w dużych miastach, takich jak Berlin młodzi uchodźcy są zatrudniani przez gangi jako sprzedawcy narkotyków.