Po 72 godzinach walki z dziesiątkami pożarów amerykańskie służby ratownicze odnotowały niewielkie sukcesy, informuje Associated Press.
Największe pożary obejmujące tysiące hektarów wybuchły w Kalifornii, Oregonie oraz Newadzie. Ewakuowano ponad 3 tys. osób.
Według AP, pożary wybuchły na skutek niezwykle wysokich temperatur. Naukowcy twierdzą, że susza i upały wywołane zmianami klimatycznymi tworzą stałe zagrożenie ogniowe.
Narodowa Służba Meteorologiczna poinformowała, że temperaturowy szczyt minie we wtorek, po czym upalna pogoda nieznacznie ustąpi.