Główne indeksy w USA gwałtownie spadają po ogromnych zakłóceniach w mediach społecznościowych, informuje „The Wall Street Journal”.
Nowojorską giełdą wstrząsają spadki notowań będące następstwem globalnej awarii Facebooka i innych platform komunikacyjnych. Główne indeksy odnotowały spore obniżki. S&P 500 stracił 1,3 proc. Nasdaq 100 spadł o ponad 2 proc. a Dow Jones o prawie 1 proc. Podobne wyniki zanotował NYSE Composite – 0,73 proc.
Według „The Wall Street Journal” rynek pociągnęła w dół obniżka cen akcji spółek technologicznych. Tak zwane firmy FAANG (Facebook, Amazon, Apple, Netflix i Google) w ciągu jednej nocy straciły łącznie 243 mld dol. kapitalizacji!
Dziennik ocenia, że była to największa strata rynkowa od października 2020 roku. Jeśli chodzi o poszczególne koncerny: Alphabet odnotował stratę ponad 3 proc. wartości, Amazon – 2,85 proc. Netflix – 2,6 proc. wreszcie Apple i Microsoft odpowiednio – 2,4 proc. oraz 2 proc.
Awaria uderzyła najmocniej w sam Facebook. Pod koniec poniedziałkowej sesji giełdowej przecena wyniosła ponad 5 proc. Wartość rynkowa giganta IT spadła o 50 mld dol. Według szacunków osobisty majątek prezesa koncernu Marka Zuckerberga mógł zmniejszyć się o ok. 6,6 mld dol.
Ćwierć biliona dolarów? Gdzie i kto stracił? Największe firmy technologiczne wszystkie razem teoretycznie straciły 243 mld USD. Faktycznie nie straciły nic o tyle spadła ich wycena na giełdzie. Chciałoby się zaśpiewać – prawdziwych dziennikarzy już nie ma – tylko prawdy żal.
Tylko głośno myślę: Próba generalna przed Właściwym Globalnym Wyłączeniem? Czy zemsta Trumpa? Ale, czy jest aż tak silny? Chyba nieee…