Nowy dowód zdrady Berlina: Ukraina w pułapce Scholza-Putina

Zachód myli się, jeśli sądzi, że znalezienie kompromisu w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO zakończy agresję Rosji, Politico publikuje wywiad z sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

Według Ołeksija Daniłowa, sprzeciw Putina wobec rozszerzenia Sojuszu na Wschód nie jest przyczyną obecnego kryzysu. Putin chce zniszczyć Ukrainę, co wielokrotnie podkreślał od 2008 r. gdy NATO otworzyło drzwi przed Kijowem i Tbilisi.

Tymczasem według Politico, w ostatnich dniach kanclerz Niemiec Olaf Scholz stara się marginalizować perspektywę członkostwa Ukrainy w Sojuszu, dając jasno do zrozumienia, że akces nie stanie na porządku dziennym w dającej się przewidzieć przyszłości.

Daniłow ujawnił, że Scholz przyjechał do Kijowa z takim przesłaniem. Podczas poniedziałkowej wizyty kanclerz Niemiec powiedział na konferencji prasowej z Wołodymyrem Zełenskim: – Praktycznie nie stawiamy na porządku dziennym akcesu.

Politico przypomina, że prezydent Ukrainy zasugerował, że Kijów mógłby, zamiast tego otrzymać „gwarancje” w celu zapewnienia sobie w międzyczasie suwerenności.

Daniłow ostrzega jednak Zachód przed błędem. Putina nie usatysfakcjonuje wycofanie się Ukrainy z zachodnich ambicji. Twierdzi, że Kreml będzie nadal dążył do zniszczenia Ukrainy, albo rozpoczynając inwazję na pełną skalę, albo podsycając konflikt pomiędzy ukraińską armią i wspieranymi przez Rosję separatystami.

Jednocześnie sekretarz RBNiO przypomniał, że Ukraina ma złe doświadczenia z gwarancjami bezpieczeństwa. Kiedy po odzyskaniu niepodległości zrezygnowała z broni jądrowej odziedziczonej po ZSRS, w zamian uzyskała od USA, Rosji i Wielkiej Brytanii gwarancje suwerenności, które okazały się bezużytecznym papierkiem.

Rosja podeptała własne zobowiązanie, napadając na Krym i wschodnią Ukrainę: – Od ośmiu lat Putin prowadzi wojnę z moim narodem. Tymczasem świat przygląda się temu spokojnie – powiedział Daniłow.

Dziękując na łamach Politico: USA, Wielkiej Brytanii, Polsce, Czechom, Litwie, Łotwie i Estonii za wsparcie wojskowe, niezwykle ostro skrytykował odmowę dostarczenia broni przez Niemcy. Według Kijowa Berlin zapomina o swoich zobowiązaniach wynikających z historii.

– Wielokrotnie prosiliśmy Niemcy o pomoc i niestety za każdym razem otrzymujemy odmowę. Berlin ma bardzo krótką pamięć, na przykład o ludobójstwie ukraińskich Żydów w Babim Jarze – stwierdził sekretarz RBNiO.

Przede wszystkim Daniłow zarzucił Scholzowi kłamstwo, jakoby Ukraina zgodziła się na konstytucyjne zmiany narzucone procesem mińskim. Według Politico Berlin publicznie sugeruje, że Kijów odblokuje realizację porozumień mińskich zmieniających ustrój Ukrainy na federacyjny, który oznaczałby ponowne podporządkowanie Ukrainy Moskwie.