Partia władzy „Jedna Rosja” proponuje Kremlowi nacjonalizację mienia zachodnich firm, które ogłosiły zakończenie swojej działalności w Rosji – gazeta „Wiedomosti”, cytuje sekretarza generalnego ugrupowania.
Andriej Turczak nazwał działania tych, którzy ogłosili zakończenie produkcji w Rosji podczas „operacji specjalnej na Ukrainie”, zamierzonym bankructwem, a jego celem pozbawienie z dnia na dzień pracy dużej liczby rosyjskich pracowników.
– Zachód rozpętał wojnę sankcyjną przeciwko Rosji, którą prowadzą nie tylko rządy, ale także prywatne firmy. Naszym zadaniem jest ratowanie miejsc pracy i nie dopuszczenie do zniszczenia naszej gospodarki oraz potencjału produkcyjnego. „Jedna Rosja” proponuje nacjonalizację majątku tych firm, które ogłaszają wyjście i zamknięcie produkcji – powiedział Turczak, dodając, że jest to ekstremalne działanie.
„Wiedomosti” informują Rosjan, że wiele zachodnich firm, w tym detaliści, giganci IT i producenci samochodów, od 24 lutego zaczęli ograniczać obecność w Rosji lub zawieszają działalność.
. . . sankcje za sankcje