Rosyjski związek zawodowy kierowców taksówek ogłosił zerową opłacalność przewozów pasażerskich. Na tle problemów z dostępnością samochodów i części zamiennych, firmy taksówkowe zostały pozbawione możliwości odnowienia flot. W obecnej formie rynek jest nie do utrzymania i za kilka miesięcy zacznie się drastycznie zmniejszać, informuje portal gazieta.ru.
– Ceny nowych samochodów i serwisu już uległy podwojeniu. W rezultacie opłacalność sektora przewozów pasażerskich zbliża się do zera – powiedział przewodniczący międzyregionalnego związku zawodowego pracowników transportu Andriej Popkow.
Jak wyjaśnił: – Jeśli sytuacja deficytu podzespołów, podwyżek dealerów samochodowych oraz wciąż rosnących cen usług będzie się utrzymywała, to branża wytrzyma może 2-3 miesiące.
Według Popkowa, deprecjacja rubla sprawia, że zarobki taksówkarzy gwałtownie się zmniejszają, m.in. ze względu na spadek liczby zamówień. Jeśli na początku roku kierowca zarabiał na zmianie średnio 5 tys. rubli, jego obecny dochód spadł do 3 tys. rur. Ponadto istotnym problemem dla taksówkarzy jest wzrost kosztów obsługi kredytów i rat leasingowych.
– Każdy taksówkarz ma na głowie zobowiązania finansowe, a w wyniku sankcji banki zrewidowały stawki, podnosząc je o 30 proc. – wskazał Popkow.
Gazieta.ru przypomina, że pod koniec 2021 r. rynek przewozu osób wykazywał tendencję rosnącą. Ubiegłoroczny zysk sektora brutto wyniósł 574 mld rubli, co oznaczało wzrost o 75 proc. w stosunku do 2020 r.
Według portalu, jeśli problemy z częściami zamiennymi i zakupem nowych samochodów będą się utrzymywać, w ciągu roku ilość taksówek w Rosji zmniejszy o 50 proc.