Władze południowokoreańskiej stolicy ponownie zamknęły bary, restauracje i kluby. Przyczyną jest zwiększenie liczby wykrytych zakażań. Roznosicielem koronawirusa okazał się jeden wielbiciel nocnych wrażeń.
– Władze Seulu nakazały ponowne zamknięcie barów, restauracji, klubów i dyskotek. Przyczyną jest ponowny wzrost wykrytych zakażeń koronawirusem – informuje agencja Yonhap.
Decyzja ma natychmiastowy rygor wykonalności i będzie obowiązywała, aż do odwołania. Mer południowokoreańskiej stolicy zagroził surowymi karami w przypadku złamania polecenia władz.
W specjalnym komunikacie Li Miung Bak oświadczył, że każdy właściciel lokalu, który nie dostosuje się do nakazu, zostanie ukarany mandatem w wysokości 3 mln won (2,5 tys. dol.)
Zgodnie z oficjalną statystyką ostatniej doby w Korei Południowej wykryto 40 nowych zakażeń, z których wiele stanowiły osoby przybywające z zagranicy. Jednak Seul odnotował, aż 27 nowych przypadków w porównaniu ze średnią 10 zakażeń w ostatnich dniach.
Zgodnie z wynikami dochodzenia służb sanitarnych za wszystkimi zarażeniami w stolicy stoi jeden roznosiciel. To 29-letni wielbiciel barowych rozrywek, który w ciągu nocy odwiedził pięć klubów i barów.
Władze stolicy nakazały więc właścicielom wszystkich lokali w dzielnicy gastronomii przeprowadzenie obowiązkowych testów personelu i dwutygodniową kwarantannę ludzi oraz pomieszczeń.
Taki sam apel został wystosowany do wszystkich gości, którzy pechowej nocy odwiedzili te same miejsca, w których przebywał zarażony 29-latek.
Mer Li Miung Bak poprosił o dobrowolne testy wszystkich, którzy czują się zagrożeni. Zagroził jednak, że w przypadku nawrotu infekcji podejmie pilne konsultacje z policją, w celu ponownego wprowadzenia ograniczeń administracyjnych dla całej stolicy.
Jak przypominają agencje, Korea Południowa to jeden z nielicznych krajów, którym udało się bardzo szybko zlokalizować i pokonać ogniska epidemii. Przy tym władze nie zamroziły gospodarki, odwołując się do poczucia odpowiedzialności i samodyscypliny obywateli. Kwarantanną objęto jedynie wybrane działy przemysłu, edukację, gastronomię i sektor rozrywkowy.
W ostatnich tygodniach liczba ujawnionych przypadków zakażeń nie przekraczała 10 na dobę. 6 maja władze odwołały ostatnie ograniczenia, zachowując jedynie zasady indywidualnego bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej.