Koniec z ulgowym traktowaniem sygnatariuszy międzynarodowego porozumienia atomowego z Iranem. Do tej pory Waszyngton pozwalał pięciu państwom i Unii Europejskiej kontynuować jądrową współpracę z Teheranem objętą amerykańskimi sankcjami.
– Stany Zjednoczone zaprzestaną wyjątków obejmujących sygnatariuszy atomowego porozumienia z Iranem – informuje „The Washington Post”. Jak przypomina dziennik, do tej pory Biały Dom tolerował pokojową współpracę jądrową Rosji, Chin, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i UE z Teheranem.
Dla przypomnienia w 2015 r. wymieniona grupa państw na czele z USA podpisała z Teheranem porozumienie. Na jego mocy świat zniósł sankcje wobec Iranu, w zamian za zaprzestanie prac nad budową broni jądrowej. Tym samym Teheran odzyskał możliwość eksportu ropy naftowej oraz importu zachodnich technologii dla przestarzałej gospodarki.
Porozumienie dało Iranowi prawo cywilnego wykorzystania energii jądrowej. Firmy z Chin, Niemiec, Wielkiej Brytanii, a zwłaszcza z Rosji i Francji mogły kontynuować projekty rozpoczęte przed wprowadzeniem sankcji.
Tymczasem w 2016 r. Waszyngton wycofał się z umowy. USA zarzuciły Iranowi kontynuację tajnego programu budowy głowic jądrowych. Uznały, że Iran nie przestał zagrażać amerykańskim sojusznikom na Bliskim Wschodzie i w Europie oraz przywróciły sankcje.
Dziennik dotarł obecnie do wewnętrznego dokumentu departamentu stanu. – Sekretarz stanu Mike Pompeo zaprzestanie stosowania wykluczeń wobec projektów realizowanych przez państwa, które nie wycofały się z układu jądrowego z Iranem – głosi projekt rozporządzenia.
Ponadto USA przewidziały 60 dni na wycofanie się z Iranu firm prowadzących prace w irańskich obiektach jądrowych. Jeśli chodzi o elektrownię jądrową Bushehr, to czas wydłużono do trzech miesięcy.
Departament stanu motywuje ostatnią decyzję „zachowaniem bezpieczeństwa obiektu dla ludności cywilnej i państw sąsiednich oraz niezbędnymi kwestiami logistycznymi międzynarodowych partnerów Iranu”. Decyzja Białego Domu o zaostrzeniu sankcji ma zacząć obowiązywać od przyszłego tygodnia.
