Izraelskie ministerstwo emigracji i integracji opublikowało najnowsze dotyczące żydowskiej diaspory. Z przedstawionych informacji wynika, że w ostatnich latach żydowska społeczność odnotowała liczebny przyrost.
– Jest nas już 14,4 mln osób – oświadczyła z dumą izraelska minister do spraw emigracji i integracji. Omer Jankielewicz przedstawiła najnowsze dane statystyczne dotyczące liczebności i geograficznej struktury żydowskiej diaspory na świecie.
Większość Żydów (6,4 mln) żyje w Izraelu. Drugie miejsce zajmuje Ameryka Północna (6,09 mln), a na kolejnym uplasowała się diaspora europejska licząca 1,07 mln osób.
Jeśli chodzi o pozostałe kontynenty, liczebność żydowskiej populacji jest już znacznie mniejsza. I tak w Ameryce Południowej żyje 324 tys. osób. W Azji, ale bez Izraela mieszka 300 tys. Żydów, a w Australii i Nowej Zelandii 120 tys. Ostatnie miejsce na liście izraelskiego ministerstwa zajmuje Afryka z 74 tysiącami osób pochodzenia żydowskiego.
Podsumowując raport, Jankielewicz zwróciła uwagę dziennikarzy na potrzebę „wzmacniania wspólnot żydowskich na całym świecie”. – W obecnej chwili 80 proc. Żydów globalnej diaspory nie przyznaje się do ścisłych związków z żydowską tożsamością – ocenia izraelskie ministerstwo, uznając taki stan za groźny.