Kilka tygodni temu w warszawskim centrum handlowym Arkadia doszło do bójki w której w ruch poszedł nóż. Wszyscy uczestnicy akcji trafili już w ręce policji. Okazało się, że Polak, stanął w obronie swojej dziewczyny, która została obrażona przez obywateli Turcji. Mężczyzna w pewnym momencie sięgnął po nóż.
Do bijatyki w Arkadii doszło 17 lipca. Na nagraniu, które trafiło do sieci widać, jak trzech mężczyzn okłada się pięściami. W pewnym momencie w ruch poszedł nawet nóż.
Dwóch mężczyzn odniosło powierzchowne obrażenia, gdy policja ich zatrzymała, okazali się oni obywatelami Turcji.
Mężczyznę, którzy używał noża, udało się zatrzymać dopiero w sierpniu. Okazało się, że jest to Polak, który stanął w obronie swojej dziewczyny, która była obrażana przez Turków.
Oczywiście używanie nożna zawsze jest karygodne i niedopuszczalne, bowiem w ten sposób można kogoś zabić. Jednak Polak miał powody, żeby stanąć w obronie swojej dziewczyny.
I co teraz?W Italii wilki zagryzały dziewczynę-jej chlopak,Włoch-wziął i zwiał.Wezwał policję z jakiejs chaty.Policja- strzelała w powietrze! Nie do wilków.No to ja wolę naszego chlopaka z Warszawy.Dać mu nagrodę-skuteczna obrona konieczna swojej dziewczyny..Ich bylo dwóch i napadli jednego! Aha – wilki zawsze zaczynają od brzucha.
Turcy powinni ponieść srogie konsekwencje, ale w sądach na niestety ogół odwrotne zapadają wyroki i nie wykluczam tu ten standard, że zostaną winowajcy puszczeni bez poniesienia odpowiedzialności.