Michał Sz., znany jako Margot i uważający siebie za kobietę, decyzją sądu został aresztowany za pobicie na dwa miesiące. Wywołało to oburzenie środowisk LGBT i sprzyjających im liberalnych mediów.
Dziś jednak przybył kolejny powód do oburzenia. Komenda Stołeczna Policji oświadczyła, że Michał Sz. trafi do aresztu przeznaczonego dla mężczyzn.
– Nie wolno stosować tymczasowego aresztu, jeśli izolacja spowoduje niebezpieczeństwo dla życia, zdrowia, czy też wyjątkowo ciężkie skutki dla aresztanta. Umieszczenie tam osoby jawnie nieheteronormatywnej, nie identyfikującej się ze swoją płcią jest igraniem z ogniem. Mało powiedziane – napisała na Twitterze Dorota Brejza.
– Boję się nawet myśleć o tym, co może wydarzyć się w celi – mówi z kolei „Gazecie Wyborczej” Julia Lata z fundacji Trans-Fuzja.
Skąd wiemy że Michał Sz. jest kobietą? To proste, o czym przekonywał na antenie TVN Wojciech Sawoniewicz.
– Jeżeli nie zaczniemy od zmiany języka, nie zmieni się całe społeczeństwo, to jest “pani Margot, “pani Margot” została aresztowana. Ja z całą serdecznością, ja tylko o to proszę, żeby pan mówił poprawnie “pani Margot”, nie “pan”, nie “Michał!