Amerykańskiemu kontrwywiadowi udało się zdemaskować chińskiego „kreta” we własnych szeregach. Oficer CIA, a następnie funkcjonariusz FBI szpiegował dla Pekinu przez 10 lat.
– CIA zdemaskowała chińskiego szpiega – poinformował amerykański Departament Sprawiedliwości. Jak wynika z komunikatu, chodzi o 67-letniego Alexandra Yuk Ching Ma, który służył w CIA w latach 1982-1989. Następnie wyemigrował do Chin, skąd w 2001 r. powrócił do USA.
W tym samym roku Ching Ma zatrudnił się jako tłumacz w FBI na Hawajach, odzyskując dostęp do tajnych dokumentów. Według departamentu sprawiedliwości agent po raz pierwszy przekazał niejawne informacje w 2001 r. za co otrzymał 50 tys. dolarów.
CIA wpadła na trop zdrajcy w 2019 r. Amerykański wywiad podjął wówczas z chińskimi służbami bezpieczeństwa grę operacyjną, podrzucając „kretowi” spreparowane informacje. Agent Pekinu wpadł, gdy na jego konto nadeszły kolejne tysiące dolarów.
Jak poinformowała prokuratura, zatrzymanemu szpiegowi grozi dożywotni wymiar kary. Jest oskarżony o zdradę poprzez przekazywanie tajnych informacji w zamian za wynagrodzenie.