W Czechach odnotowano w ciągu ostatniej doby kolejny wysoki przyrost zakażeń SARS-CoV-2. Zgodnie z danymi opublikowanymi w niedzielę przez ministerstwo zdrowia w ciągu ostatnich 24 godzin przybyło 3308 zakażeń, czyli o 641 więcej niż przed tygodniem. Zmarło sześć kolejnych osób.
Obliczany w skali od 0 do 100 poziom zagrożenia epidemicznego został oceniony w niedzielę przez resort zdrowia na 64 i jest wyższy o 7 punktów niż w sobotę. Jeżeli wskaźnik ten utrzyma się przez kolejne dni na poziomie powyżej 60, może to być to podstawą do przywrócenia niektórych ograniczeń, które w Czechach zostały zawieszone w czwartek. Przez 13 dni, do soboty włącznie, wskaźnik zagrożenia epidemicznego był oceniany na poziomie 57.
W niedzielę nieznacznie wzrósł też wskaźnik “R”, który jest wyliczany na podstawie różnych wartości dziennych i określa, ile osób jest zakażanych przez jednego nosiciela koronawirusa SARS-CoV-2. Liczba “R” wzrosła w niedzielę z 0,7 do 1,02. Eksperci zajmujący się problematyką zdrowia publicznego podkreślają jednak, że ten wzrost jest niewielki.
Ministerstwo zdrowia Czech opublikowało dane dotyczące ostatniej doby z dużym opóźnieniem, które tłumaczyło awarią przy ściąganiu danych i trudnościami przy ich opracowywaniu. Informacje o nowych zakażeniach i zgonach opublikowano dopiero w niedzielę po południu. Podano przy tej okazji, że tzw. aktywnych zakażeń jest obecnie 60 tys., a szpitalach przebywa 4436 osób, z czego 576 pacjentów jest w stanie ciężkim.
Od początku epidemii Covid-19 zarejestrowano w Czechach łącznie 545 708 zakażeń, a z powodu koronawirusa zmarły w sumie 8743 osoby. Dane dotyczące zgonów, jakie miały miejsce od soboty do niedzieli zostaną jeszcze zaktualizowane w niedzielę wieczorem – zapowiedział resort zdrowia.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ mars/ ap/