Kierownik Kliniki Endokrynologii Ginekologicznej WUM prof. Roman Smolarczyk pokieruje wewnętrzną komisją WUM, która ma wyjaśnić sprawę szczepienia przeciw koronawirusowi osób poza kolejnością – wynika z zarządzenia rektora WUM prof. Zbigniewa Gacionga.
Rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong poinformował w sobotę, że powołał wewnętrzną komisję, która z ramienia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ma wyjaśnić sprawę szczepienia przeciw koronawirusowi osób poza kolejnością, m.in. aktorów i celebrytów. Dodał też, że WUM nie prowadzi akcji szczepień. “Akcję tę prowadzi wybrana przez NFZ spółka Centrum Medyczne, w której WUM jest właścicielem” – poinformował.
“W związku z tym zwróciłem się także do przewodniczącego rady nadzorczej spółki o podjęcie odpowiednich kroków mających na celu wyjaśnienie tej kwestii” – dodał Gaciong. Dopytywany przez dziennikarzy, czy wiedział wcześniej o szczepieniu m.in. artystów, aktorów, celebrytów odpowiedział, że nie.
Zarządzenie rektora o powołaniu komisji i osobach, które weszły w jej skład zostało upublicznione w nocy z soboty na niedzielę na facebookowym profilu “Zum na WUM”.
Według dokumentu, przewodniczącym komisji został kierownik Kliniki Endokrynologii Ginekologicznej WUM prof. dr hab. n. med. Roman Smolarczyk. W skład komisji weszli także kierowniczka Kliniki Chorób Zakaźnych, Tropikalnych i Hepatologii Wydziału Lekarskiego WUM prof. dr hab. Alicja Wiercińska-Drapało oraz prodziekan ds. dietetyki, ratownictwa medycznego i zdrowia publicznego prof. dr hab. n. med. i n. o zdr. Robert Gałązkowski.
Warszawski Uniwersytet Medyczny informował w tym tygodniu, że z puli dodatkowych 450 dawek szczepionek, które niezależenie od etapu zerowego szczepień obejmującego personel medyczny otrzymał od Agencji Rezerw Materiałowych i które musiały być wykorzystane do końca roku, zaszczepił m.in. 300 pracowników szpitali WUM oraz grupę 150 osób obejmującą rodziny pracowników, pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek WUM, w tym 18 znanych postaci kultury i sztuki, które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień.
Komentarze na temat szczepień osób, które nie są pracownikami ochrony zdrowia, wywołała m.in. informacja o zaszczepieniu się byłego premiera, europosła SLD Leszka Millera. O zaszczepieniu przeciw COVID-19 poinformowała też aktorka Krystyna Janda.
W sobotę Polsat News podał informację, że na liście osób zaszczepionych w puli z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego są także aktor Wiktor Zborowski oraz satyryk i reżyser Krzysztof Materna, a przyjęcie pierwszej dawki szczepionki potwierdziła również córka Jandy, aktorka Maria Seweryn. (PAP)