Reuter cytuje twitterowy wpis ministra spraw wewnętrznych Turcji Suleymana Soylu, który potępił opublikowane w sieci zdjęcia, na których studenci stambulskiego Uniwersytetu Bogazici umieścili symbole islamu i LGBT.
CZYTAJ KONIECZNIE: YouTube blokuje materiał PL1.TV o szczepionkach
„Czy powinniśmy tolerować dewiantów LGBT, którzy obrażają wielkiego Kaaba? Oczywiście nie. Czy powinniśmy tolerować dewiantów LGBT, którzy próbowali zająć budynek rektora? Oczywiście, że nie”.
Twitter zareagował oznaczeniem postu ministra jako niebezpiecznej treści. Zagroził zablokowaniem konta, zaznaczając, że ze względu na sytuację dostrzega konieczność sieciowego kontaktu Soylu ze społecznością akademicką.
Jak informuje Reuter, kontrowersyjna fotografia była formą protestu przeciwko odmowie zarejestrowania uczelnianego klubu LGBT. W efekcie na uniwersytecie wybuchły rozruchy. Podczas ich tłumienia policja aresztowała 159 osób.